Stadion Sandecji powinien być gotowy w tym roku. – Mam taką nadzieję – mówił podczas audycji Słowo za Słowo w radiu RDN Nowy Sącz, prezydent Nowego Sącza, Ludomir Handzel.
Obiekt na 8 111 krzesełek miał być gotowy już w czerwcu, ale terminy jego oddania nadal są przesuwane i budzą emocje wśród fanów sądeckiej piłki nożnej.
– To sztandarowa inwestycja, a pamiętajmy, że opóźnienia zdarzają się też podczas o wiele mniejszych przedsięwzięć – komentował prezydent.
– Faktycznie, trzeba przyznać, że jest tu lekkie opóźnienie, ale wszyscy wiemy, że w ostatnim czasie każda inwestycja jest obarczona ryzykiem, związanym z byłą pandemią, łańcuchami logistycznymi i zawieruchą na wschodzie, wojną którą wywołała Rosja. Najważniejsze jest to, żeby ten obiekt powstał i żeby przez następne dziesiątki lat służył mieszkańcom Nowego Sącza.
Trwa przygotowywanie aneksu do umowy, który ma określić terminy zakończenia prac i wykończeń, między innymi wykonanie dodatkowego oświetlenia, czy podniesienia standardu pomieszczeń biurowych.
Koszt budowy nowego stadionu Sandecji Nowy Sącz ma nie przekroczyć 83 mln zł. Według Ludomira Handzla będzie to jedna z najtańszych tego typu inwestycji w Polsce.
Rozmowa z prezydentem Nowego Sącza: