Sanepid ostrzega: Pewna jest tylko woda w basenach, do wody w 'dzikich’ kąpieliskach wchodzimy na własne ryzyko

child g001ac64d9 1280

fot. zdjęcie ilustracyjne, pixabay.com

Dyrektor tarnowskiego Sanepidu tłumaczy, że Tarnów jest specyficznym obszarem, na którym nie występują naturalne zbiorniki, które spełniają standardy kąpielisk i są objęte nadzorem odpowiednich służb.

Mateusz Wójcik w rozmowie z RDN Małopolska podkreśla, że dzikich, niestrzeżonych wód należy się wystrzegać, bo nigdy nie wiadomo, z jaką nieprzebadaną cieczą będziemy mieli styczność.

– Na naszym terenie nie ma kąpielisk i miejsc okazjonalnie wykorzystywanych do kąpieli, które spełniają standardy i mogą być uznane za bezpieczne. Nasi mieszkańcy jednak wykorzystują miejsca dzikie, nienadzorowane. My nie sprawdzamy tej wody i niestety osoby kąpiące się robią to na własną odpowiedzialność.

Dyrektor Wójcik przypomina, że do działań Sanepidu należy badanie tylko wody i obiektów, w których jest ona przeznaczona do użytku ludzi. Ewentualnymi, nielegalnymi zrzutami ścieków czy innych nieczystości do rzek, jezior i stawów zajmuje się już Inspektorat Ochrony Środowiska i Policja.

– Jako Inspekcja realizujemy nadzór nad jakością wody zdatnej do picia i tutaj aktualnie te wody w ujęciach pitnych spełniają wymogi jakie im się stawia. Natomiast na organizatorach krytych pływalni i letnich basenów spoczywa obowiązek pilnowania tej wody i tutaj po naszych kontrolach także te miejsca spełniają wymagania.

Przy zatruciu wodnym objawami są osłabienie, wymioty, brak łaknienia, nierówność źrenic, a nawet kurcz mięśni, drgawki i śpiączka.

Gdzie w okolicy Tarnowa można kąpać się bezpiecznie?

 

Exit mobile version