Poseł Pieczarka: Nie ma żadnego zagrożenia dla pracowników Grupy Azoty w Tarnowie

Grupa Azoty

Informacje o destabilizacji spółki Azoty to część politycznej gry i przedwyborczej propagandy – tak zamieszanie wokół Grupy Azoty skomentowała na antenie RDN Małopolska poseł PiS Anna Pieczarka.

W programie Słowo za Słowo odniosła się do argumentów polityków opozycji, którzy twierdzą, że jeżeli Orlen przejmie Puławy, to Tarnów zostanie na lodzie.

– Rozmawiałam z zarządem Grupy Azoty, na czele z panem prezesem Tomaszem Hincem, rozmawiałam z Jackiem Sasinem (Minister Aktywów Państwowych), i tutaj nie ma żadnego zagrożenia dla Grupy Azoty w Tarnowie, dla pracowników Grupy Azoty w Tarnowie, wręcz jeżeli doszłoby do tej sytuacji, która jest na razie – podkreślam to – w mediach i bardziej przez opozycję zapowiadana, wykorzystywana jako propaganda wyborcza, to jest to sytuacja, która pozwoli na pozyskanie pieniędzy na inwestycje, które na terenie Grupy Azoty w Tarnowie są niezbędne, ponieważ wiele instalacji jest już przestarzałych i należy je wymienić.

Anna Pieczarka poinformowała, że 24 lipca odbędzie się spotkanie polityków Zjednoczonej Prawicy z pracownikami Azotów, przedstawicielami Solidarności oraz zarządem tarnowskiego zakładu, podczas którego mają zostać rozwiane wszelkie wątpliwości na temat przyszłości spółki i przedstawiona zostanie rzeczywista sytuacja tarnowskiego zakładu.

Tymczasem prezydent Tarnowa pisze list otwarty w sprawie 'próby rozmontowania Grupy Azoty i potencjalnych zagrożeń’. Roman Ciepiela twierdzi, że planowana fuzja spółki z Puław z Orlenem, naraziłaby na poważne zagrożenie pozostałe spółki Grupy, w tym zakład w Tarnowie, które nie mogłyby konkurować z nowopowstałym potentatem. Prezydent Tarnowa przekonuje, że Orlen, po fuzji z zakładem w Puławach, będzie kontrolował rynek nawozów azotowych, uniemożliwiając sprzedaż nawozów z okrojonej Grupy Azoty. – Jego udział w rynku znacząco wzrósłby, a efektem mogłoby być ograniczenie produkcji w okrojonej Grupie Azoty, likwidacja części stanowisk pracy, nawet zagrożenie upadłością – czytamy w liście.

Jeszcze w tym tygodniu (13 lipca) w Tarnowie będzie nadzwyczajna sesja w tej sprawie. Grupa Azoty jest liderem krajowego rynku nawozowego i jedną z kluczowych grup kapitałowych branży nawozowo-chemicznej w Europie.

Zakład w Tarnowie to jeden z największych pracodawców w mieście i regionie, zatrudniający ponad 2 tysiące pracowników.

Exit mobile version