– Nie żyje kobieta w wieku około 40 lat – informuje limanowska straż pożarna. W poniedziałek (3.07) o 11.20 służby zostały wezwane do jednego z domów w Nowym Rybiu, gdzie znajdowała się nieprzytomna osoba.
– Zostaliśmy tam zadysponowani w związku z tym, że w bliskiej odległości nie było dostępnej karetki pogotowia – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej, Wojciech Bogacz.
– Karetka dotarła jednak przed nami na miejsce. Ratownicy medyczni podjęli decyzję o odstąpieniu od pomocy i stwierdzono zgon kobiety
– dodał.
Dokładne okoliczności wyjaśniają policja wraz z prokuratorem.
Na miejscu oprócz policji i karetki pogotowia działały jednostki OSP Łososina Górna i PSP Limanowa.
W poniedziałek limanowscy strażacy gasili tez pożar domu w Mordarce. Była w nim kobieta w wieku około 90 lat.
O własnych siłach wyszła na zewnątrz, ale w związku z próbą gaszenia ognia była narażona na działanie gazów pożarowych i poczuła się źle. W stanie przytomnym została zabrana do szpitala.
Strażacy ugasili pożar, a całkowicie spaliło się jedno z pomieszczeń.
Dodajmy, że około 11.00 strażacy pojechali do Laskowej, gdzie siłowo otwierali dom w związku z tym, że nie było kontaktu telefonicznego z mieszkającą tam starszą kobietą.
Okazało się, że jest przytomna. Została przebadana przez załogę karetki pogotowia.