51-letnia motocyklistka, która w niedzielę (02.07) zginęła w wypadku w Lubomierzu na Limanowszczyźnie, to była funkcjonariuszka policji z Nowego Targu. Pracowała w Wydziale Ruchu Drogowego. Jej 9-letni syn, którego przewoziła, znajduje się w szpitalu w Krakowie. Jego stan jest ciężki – przekazała nam limanowska policja.
Jak informowaliśmy, kobieta zginęła podczas czołowego zderzenia z samochodem osobowym, który z niewyjaśnionych okoliczności zjechał na łuku na przeciwległy pas ruchu. Prowadził go 60-letni mieszkaniec gminy Łukowica, który w chwili wypadku był trzeźwy. W wypadku brał też udział 42-letni mąż kobiety, kierujący drugim motocyklem. Mężczyzna nie doznał obrażeń.
Ciało emerytowanej policjantki zostanie poddane sekcji zwłok. Jak przekazała limanowska policja, przyczyny wypadku nadal są ustalane.