50 złotych za kilogram bobu, 25 złotych za kilogram fasolki szparagowej – to dzisiejsze ceny z tarnowskiego Burku. Mimo wysokich cen kupujących jednak nie brakuje.
– Mamy początek sezonu, dużo owoców i warzyw pochodzi z importu, więc ceny są wysokie. Kupuję owoce i warzywa na miarę moich możliwości. -Ze wszystkim trzeba się ograniczać, ponieważ ceny rosną -mówią kupujący. Sprzedawcy podkreślają, że ceny owoców są trochę wyższe niż w ubiegłym roku, ale zaczynają się normalizować. -W najbliższej przyszłości, w pełni sezonu, ceny prawdopodobnie będą dobre, na pewno nie wyższe niż w ubiegłym roku- dodaje jeden z handlowców.
Ponadto na targowisku miejskim Burek za kilogram czereśni trzeba zapłacić 28 złotych, a za kilogram truskawek 7 złotych.
Zdaniem ekspertów na wysokie ceny owoców i warzyw składa się kilka czynników, między innymi złe warunki atmosferyczne oraz wysokie ceny energii. Jako główny powód wskazują stan polskich gleb. Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa podaje, że aż 60% pól i użytków rolnych jest zakwaszonych, na takiej ziemi znacznie wzrastają koszty uprawy (drogie, specjalistyczne nawozy), co przekłada się na wzrost wartości produktu.