Działałem dla dobra dziecka, wiem, że zrobiłem dobrze i niczego nie żałuję – mówi dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie Jan Ryba komentując stawiane mu zarzuty przez Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim.
Dyrektor podkreśla w rozmowie z reporterem Radia RDN Małopolska, że szkoła działała zgodnie z procedurami i pomogła dziewczynce.
– Nie żałuję tego co zrobiłem. Zachęcam wszystkich dyrektorów, którzy mają wątpliwości czy zgłaszać takie sprawy czy nie, nie zastanawiajcie się, działamy dla dobra dziecka. Wiem, że zrobiłem dobrze i nie żałuję tego czynu. To co teraz się dzieje wokół tej sprawy jest bardzo optymistyczne, bo widzę ogromne wsparcie ze strony moich uczniów, rodziców, absolwentów i społeczeństwa, a także nauczycieli innych szkół. Podobne wsparcie płynie od innych dyrektorów, którzy dzwoniąc często żalą się, że zostali skrzywdzeni w podobny sposób.
Małopolski Kurator Oświaty w wydanym oświadczeniu w tej sprawie zarzuca dyrektorowi, że zawiadomił on Sąd Rodzinny 2 czerwca 2022 roku, o tym, że jedna z jego uczennic jest ofiarą przemocy domowej, a o całej sprawie wiedział od kwietnia. Barbara Nowak ocenia, że to było działanie spóźnione.
Komisja Dyscyplinarna dla Nauczycieli wszczęła postępowanie wobec Jana Ryby twierdząc, że nie wykonywał swoich zadań z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej i zaleceń wydanych w trybie nadzoru pedagogicznego.
Jan Ryba odniósł się do zarzutów i opowiada jak wyglądała cała sprawa z jego strony.
– Kontrolujący, którzy sprawdzali tę sprawę, mają wiedzę, że rzeczywiście w kwietniu 2022 roku zaczęła się całą sprawa z uczennicą. Dziewczyna pojawiła się w gabinecie szkolnej pedagog z płaczem, prośbą i błaganiem o pomoc. Od tego czasu (kwietnia 2022 roku) zaczęła się praca nad tym dzieckiem. Posłaliśmy ją do psychologa, ale on okazał się niedobry, bo matka uczennicy kwestionowała, że ona nie może tam chodzić. Matka znalazła innego psychologa, który z kolei dziecku nie odpowiadał, ponieważ to co dziecko mówiło drugiej psycholog przenosiło się do matki, bo okazało się, że to jej znajoma. My pomagaliśmy, alarmowaliśmy rodzinę, ale te nasze działania był bezskuteczne. Natomiast wtedy, gdy zgłosiłem do sądu, sytuacja była już bardzo tragiczna. Nigdy nie jest tak, że pierwsze moje działanie to jest sąd rodzinny. Próbujemy najpierw innymi metodami, a jeżeli to się nie uda, nie ma kontaktu z rodzicami, to zgłaszamy do Sądu Rodzinnego.
Prokuratura po przeprowadzonym śledztwie w kwietniu 2023 roku postawiła matce dziewczynki zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad dzieckiem.
Od grudnia ubiegłego roku w szkole trwała kontrola zlecona przez kuratorium oświaty i na jej podstawie wszczęto wobec dyrektora postępowanie. Finał całej sprawy może się odbyć dopiero w marcu 2024 roku, kiedy to zaplanowano jej rozpatrzenie.
Zgodnie z procedurami dyrektor na czas toczonego postępowania musi zostać zawieszony w obowiązkach przez organ prowadzący, czyli w tym przypadku prezydenta Romana Ciepielę.
Prezydent Tarnowa wstrzymał się jednak z zawieszeniem dyrektora i skierował pismo do Wojewody Małopolskiego, wnioskując o ponowne rozpatrzenie zarzutów postawionych Janowi Rybie przez Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli.
Tarnów. Jest oświadczenie Małopolskiej Kurator Oświaty w sprawie dyrektora III LO
Czy dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie zostanie zawieszony w obowiązkach?