Decyzją dąbrowskiego sądu na trzy miesiące do aresztu trafił 33-letni mieszkaniec gminy Mędrzechów, który jest podejrzany o celowe wywołanie pożaru i grożenie śmiercią.
Sprawa dotyczy podpalenia, które miało miejsce w nocy 11 maja na terenie gm. Mędrzechów, gdzie spłonęły budynki gospodarcze, stodoła, stajnia i garaż wraz z mieniem. W pożarze nikt nie odniósł obrażeń. Straty oszacowano na 250 tys. złotych.
Tego samego dnia policja otrzymała zgłoszenie, że w pobliżu miejsca pożaru przebywa nietrzeźwy mężczyzna grożący śmiercią osobie, która zgłosiła pożar. Policja zatrzymała mężczyznę, który miał 3 promile alkoholu w organizmie. Kiedy 33-latek wytrzeźwiał, przyznał się do celowego podpalenia zabudowań.
Mieszkaniec powiatu dąbrowskiego usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia.