Jeszcze dzisiaj (17.04) podkomisja smoleńska ma złożyć do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przeprowadzenia zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i morderstwa 95 osób, znajdujących się na pokładzie Tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.
Taką decyzję zapowiedzieli w Warszawie podczas niedzielnych (16.04) obchodów 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej Jarosław Kaczyński oraz Antoni Macierewicz.
Zdaniem posła PiS Wiesława Krajewskiego, który był gościem rozmowy Słowo za Słowo, to ważny krok w kierunku poznania prawdy o tej tragedii.
– Jako Polacy zostaliśmy manipulowani różnymi kłamstwami w tej sprawie: cztery razy samolot podchodził do lądowania, pijani generałowie, którzy niby mieli zarządzać. I wiele obrzydliwych kłamstw, które zaraz, w pierwszych godzinach czy dniach po katastrofie w obszarze publicznych informacji do nas docierały. Do tej pory nie możemy sobie z tym ostatecznie poradzić i miejmy nadzieję, że ten krok, który zostanie wykonany w zakresie zgłoszenia do prokuratury, przyniesie nam, Polakom, jakąś kolejną wiedzę. A te osoby, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do tej tragedii, poniosą surowe konsekwencje.
Parlamentarzysta podkreślił, że mimo upływu kilkunastu lat, nie można do tej tragedii pochodzić obojętnie.
– Trudno dzisiaj tak, nawet z biegiem trzynastu lat, do tego tak spokojnie podejść, bo zawsze ten 10 kwietnia każdego roku będzie nam się kojarzył z tym, że oprócz ogromnej tragedii, która się wydarzyła wśród elit państwa polskiego, to bardzo jesteśmy do tej pory zasmuceni, że jednak w wyniku tych decyzji, które zostały podjęte wtedy przez ówczesny rząd, do teraz nie możemy poznać ostatecznej prawdy o tym, co się wydarzyło.
10 kwietnia minęła 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Tegoroczne obchody, w związku ze Świętami Wielkanocnymi, zostały przeniesione i odbyły się 16 kwietnia.
– Od samego rana do późnych godzin wieczornych Warszawa obchodziła tę uroczystość. Wielu polityków czy znanych osobistości uczestniczyło w tych uroczystościach. Ale jednocześnie było wielu warszawiaków i Polaków, bo wiemy, że nawet z najdalszych zakątków Polski przyjechały autokarami osoby, by godnie oddać hołd tym, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej – pana prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki, pana prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i wszystkich innych, którzy znajdowali się na pokładzie samolotu i ponieśli śmierć
– dodał Wiesław Krajewski.
Jak informują przedstawiciele podkomisji smoleńskiej, złożenie wniosku nastąpi do godziny 16.00.
W 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią. Wszyscy lecieli oddać hołd ofiarom zbrodni katyńskiej.