Mieszkańcy m.in. Wielopola mają głos. Do 14 kwietnia mogą składać uwagi i wnioski. Wójt gminy Olesno wznowił postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla budowy instalacji do produkcji alkoholu etylowego wraz z kotłownią paliw alternatywnych i punktem do produkcji substratu organicznego.
Mieszkańcy protestują, czują się oszukani i żalą się na wójta, że nie konsultował z nimi planowanej budowy spalarni i gorzelni.
Był już protest mieszkańców przed dąbrowskim starostwem i pikieta przed Urzędem Gminy Olesno. Uczestnicy przywieźli nawet taczki dla wójta.
Sprawa budzi wiele obaw mieszkańców, że inwestycja będzie miała negatywny wpływ na ich zdrowie i także na środowisko.
Zdaniem Starosty Dąbrowskiego samorząd gminy Olesno chciał przerzucić odpowiedzialność za decyzję o rozpoczęciu inwestycji na starostwo. Jak podkreśla Lesław Wieczorek na tym etapie starostwo nie proceduje dokumentów w tej sprawie.
– Mieszkańcy są zaniepokojeni tą sytuacją. Skierowali do mnie protest i petycję. Ta kolejność protestów jest zagadkowa. Wcześniej był on pod starostwem a dopiero później pod Urzędem Gminy Olesno. Dlaczego? Samorządowcy gminy Olesno przekierowali protestujących do starostwa powiatowego, odsuwając od siebie – moim zdaniem – odpowiedzialność. Została wydana decyzja środowiskowa natomiast mieszkańcy nie zostali skutecznie powiadomieni.
Pod protestem podpisało się ponad 2 tys. osób z gminy Olesno i prawie 550 osób z gminy Żabno.
Jak dodaje Lesław Wieczorek, który był gościem audycji Słowo za Słowo do Starostwa Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej nie wpłynął dotychczas wniosek o pozwolenie na budowę.
‘Stop spalarni’. Protest przed starostwem w Dąbrowie Tarnowskiej [FILM, ZDJĘCIA]
Wójt gm. Olesno o planach budowy spalarni w Wielopolu: 'Nie mogliśmy postąpić inaczej’