Stanie się to najszybciej jak to możliwe – starosta powiatu dębickiego odpowiada na petycje mieszkańców miejscowości Bukowa i Klecie w powiecie dębickim, którzy chcą, aby autobus zatrzymywał się także u nich.
Po tym jak zaledwie kilka dni temu uruchomiono nowe połączenie na trasie Jasło – Dębica, mieszkańcy podnieśli głosy o dodatkowe przystanki i więcej kursów.
Piotr Chęciek w programie Słowo za Słowo powiedział, że to dobra inicjatywa i możliwa do realizacji. Nie wyklucza także dodatkowych kursów z Dębicy do Jasła, tak aby mieszkańcy mogli tam np. załatwić urzędowe sprawy.
– Nie widzę żadnego problemu żeby tam się te autobusy zatrzymywały, bo to nie generuje dodatkowych kosztów. I myślę, że to nastąpi szybko. Operatorem jest firma Jasiel, której właścicielem jest Powiatowo-Gminny Związek Komunikacyjny powiatu jasielskiego. To się wiąże z przepisami, muszą wystąpić o zgodę na dodatkowe przystanki itd. Myślę, że szybko się to stanie, bo to jest cenna inicjatywa. Im więcej tych przystanków i kursów, tym lepiej, oczywiście w granicach rozsądku, bo trudno żeby było więcej kursów, kiedy pociąg Pendolino jest tylko jeden. Ale ludzie już pytają i mówią, że warto byłoby np. do ZUS-u pojechać w Jaśle (w Dębicy nie ma oddziału). Może to jest też idea żeby takie dwa kursy – do Jasła i z Jasła były.
Nowe połączenie autobusowe uruchomione zostało z myślą o pasażerach, którzy chcą się dostać z Jasła na dworzec kolejowy w Dębicy, gdzie zatrzymują się pociągi Pendolino.
W tej chwili autobus kursuje od poniedziałku do piątku. Z Jasła odjeżdża rano, tuż po godz. 5.00 i pod dębickim dworcem jest o 6.15. W drogę powrotną z Dębicy do Jasła, autobusy odjeżdżają o godz. 22.00.
Do nowego połączenia autobusowego Jasło-Dębica, powiat dębicki dopłaca 15 tys. złotych rocznie.