Sandecja Nowy Sącz spadła na samo dno piłkarskiej I ligi

sandecja gks katowice fot adrian maras

fot. Adrian Maraś, sandecja.pl

Biało-czarni w 23. kolejce zremisowali 1:1 z GKS-em Katowice. Najpierw samobójczą bramkę zdobył Ivan Nekić, a do remisu doprowadził Jakub Wróbel. Był to pierwszy mecz po powrocie na ławkę trenerską Sandecji Tomasza Kafarskiego.

Szkoleniowiec prowadził już nowosądecką drużynę w latach 2018-2020, a teraz zastąpił Słowaka Stanislava Varge.

Sądecka drużna jest ostatnia w tabeli i ma 19 punktów. Do miejsca gwarantującego utrzymanie traci 3 oczka. Kolejny mecz biało-czarni rozegrają w niedzielę, na wyjeździe z GKS-em Tychy.

Sandecja Nowy Sącz – GKS Katowice 1:1 (0:1)

Bramki: Jakub Wróbel 68′ – Ivan Nekić 33′ (s).

Żółte kartki: Kamil Słaby – Dawid Brzozowski, Adrian Błąd, Rafał Figiel, Michał Kołodziejski, Marcin Wasielewski.

Sandecja: Karl-Romet Nõmm – Dariusz Pawłowski (84′ Tomasz Nawotka), Ivan Nekić, Tomasz Boczek, Kamil Słaby – Krzysztof Toporkiewicz (63′ Krystian Palacz), Michał Walski, Elhadji Maissa Fall, Denis Potoma (63′ Robert Kirss), Damian Chmiel (84′ Bartłomiej Kasprzak) – Jakub Wróbel (90′ Maciej Mas).

GKS Katowice:  Dawid Kudła – Dawid Brzozowski (81′ Daniel Dudziński), Bartosz Jaroszek, Arkadiusz Jędrych, Michał Kołodziejski, Marcin Wasielewski – Adrian Błąd (81′ Grzegorz Rogala), Rafał Figiel, Mateusz Marzec (61′ Oskar Repka) – Marko Roginić (74′ Sebastian Bergier), Jakub Arak (74′ Dominik Kościelniak).

Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin).

Exit mobile version