Praktyki zagraniczne uczniów Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Tarnowie

ZSEG erasmus

W Zespół Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych im. Józefa Piłsudskiego w Tarnowie od 31.12.2021 trwa realizacja projektu pt. „Staż zawodowy w Hamburgu drogą do sukcesu uczniów Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Tarnowie”, finansowanego przez Unię Europejską.

Głównym etapem projektu był wyjazd grupy 22 uczniów z klas trzecich Technikum nr 3 oraz z klas Branżowej Szkoły I Stopnia w zawodach technik hotelarz, technik handlowiec, technik żywienia i usług gastronomicznych, technik rachunkowości, technik ekonomista i cukiernik na trzytygodniowe praktyki zawodowe do Niemiec, gdzie w przedsiębiorstwach branży gastronomicznej, handlowej i ekonomicznej tj. sklepy, restauracje, hotele, cukiernie i biura rachunkowe podnosili swoje kompetencje zawodowe i językowe.

Organizacją partnerską w projekcie jest instytucja „Infeba” z Hamburga, posiadająca kilkuletnie doświadczenie w organizowaniu praktyk zagranicznych dla uczniów kształcenia zawodowego oraz w koordynowaniu projektów europejskich, dzięki której staż zarówno od strony formalnej jak i logistycznej przebiegał na najwyższym poziomie. Właściciele i pracownicy firm, w których staż odbywali uczniowie to specjaliści mający wieloletnie doświadczenie w pracy z młodzieżą w ramach dualnego systemu nauczania funkcjonującego od lat w Niemczech – mówi wicedyrektor Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych Elżbieta Zięba.

Miejsca pracy uczniów były przede wszystkim hotele i restauracje tj. „Hotel & Restaurant Schröder”, „Seehotel Schwanenhof”, „Hotel und Restaurant zum Meierhof”, „Hotel zur Windmühle“, „Sencha | Sushi Take Away”, pensjonaty tj. „Zur alten Linde“, sieć dyskontów spożywczych Penny oraz sieć piekarni „Backwerk”, Do głównych zadań i obowiązków praktykantów należało m.in. obsługa gości i klientów, przygotowywanie i dekorowanie potraw, obsługa kasy fiskalnej, zapoznanie z systemami rozliczania czasu pracy i zasadami naliczania wynagrodzeń, sporządzanie dokumentacji i raportów kasowych, udzielanie informacji o towarach i ich rozmieszczeniu w sklepie – mówi Jolanta Erazmus, koordynator projektu.

Program praktyk zagranicznych koncentrował się wokół czterdziestogodzinnego tygodnia pracy i opracowany został zgodnie z podstawą programową realizowaną we wszystkich wyżej wymienionych zawodach. Weekendy były czasem aktywnego wypoczynku, a także programu kulturowego, w ramach którego młodzież poznawała miasto, kulturę i historię Niemiec, a także zwiedzała zabytki.

Na zakończenie uczniowie otrzymali certyfikat potwierdzający uczestnictwo w zagranicznym stażu. Dokonana została również ocena efektów kształcenia oraz opracowany został dokument Europass Mobility, który zostanie wręczony uczniom w czasie zaplanowanej na marzec uroczystości podsumowującej praktyki szkolne.

Opinie uczniów o praktykach:

Anita Krawiec:

Zagraniczne praktyki zawodowe w ramach projektu Erasmu+ w zawodzie technik hotelarstwa odbywałam w hotelu Seehotel Schwanenhof Am Schulsee. Obiekt specjalizuje się głównie w pobytach wypoczynkowych, jednak w swojej ofercie zawiera także różnego rodzaju dodatkowe usługi, np. organizacja spotkań biznesowych, przyjęć i imprez okolicznościowych, korzystanie z sauny czy wyśmienite usługi gastronomiczne. Położony w malowniczym miasteczku w sąsiedztwie jezior przyciąga różne grono gości – zarówno tych młodych jak i w kwiecie wieku. Personel hotelu dzielił się w głównej mierze na trzy sektory – pracownicy służby pięter, restauracji oraz dyrekcja hotelu z recepcją. Czas moich praktyk przypadł na okres od 28.08.2022 do 17.09.2022 i razem z koleżanką z klasy o profilu hotelarskim zostałyśmy tutaj przydzielone przez koordynatorkę projektu z Niemiec. W hotelu zajmowałyśmy się głównie gastronomią. Po ogólnym przeszkoleniu i zapoznaniu z obiektem w pierwszym dniu zostałam przydzielona na czas drugiej zmiany. W okresie praktyk do moich zadań należało w główniej mierze: obsługa gości w czasie kolacji przy stolikach, dbanie o porządek w miejscu pracy oraz na sali obsługi konsumenta, przygotowanie baru do pracy oraz jego obsługa, przygotowanie deserów dla gości, przygotowanie pomieszczeń do wesel i konferencji oraz ich obsługa, uzupełnianie asortymentu oraz w niektórych przypadkach rozliczenie usługi gastronomicznej oraz wieczorny room-service.

Aleksandra Ptaśnik:

Praktyki zagraniczne przede wszystkim dały mi ogromną szansę rozwoju. Poprawiły moje kompetencje zawodowe, językowe i społeczne. Pozwoliły zobaczyć nowe miejsce, poznać mnóstwo nowych ludzi, zapoznać się z nową kulturą i tradycją. 
Uśmiech towarzyszył mi przez cały czas trwania projektu. Organizacja była na najwyższym poziomie. Cały czas czułam się bezpieczna i zaopiekowana. Uczestnictwo w projekcie to niepowtarzalna szansa na otworzenie przed sobą nowych możliwości. Nigdy nie zapomnę tych wszystkich pięknych chwil spędzonych w projekcie. Oceniam program jako niesamowite przeżycie. Serdecznie polecam uczestnictwo w Erasmusie każdej osobie. Jest to niepowtarzalna okazja wyjechania za granicę za darmo, ćwiczenia języka i kompetencji zawodowych. Jestem pełna podziwu dla dużej  profesjonalności projektu. Śmiało mogę powiedzieć że warto zgłosić się do projektu gdyż daje nam duże możliwości i pozwala stać się lepszą wersją siebie.

Emilia Brniak:

Wyjazd był dla mnie niesamowitą okazją na samorozwój i wyniosłam z niego nie tylko nowe umiejętności praktyczne, ale i interpersonalne. Gdybym ponownie miała okazję wyjechać i przeżyć praktyki po raz drugi, nie wahałabym się. Każdemu, kto czuje się na siłach polecam, aby spróbował. To dobre miejsce, aby sprawdzić samego siebie w kontrolowanych warunkach i nabyć oświadczenia które bez zwątpienia zaowocują w dorosłym życiu.

Julia Jeleń:

Sądzę, że dostając szansę na wzięcie udziału w tym projekcie wygrałam przygodę życia. Język jest barierą tylko w naszej głowie, a prowadzenie rozmów uczy jeszcze więcej nowych słówek. Nigdy nie zostaje się z niczym sam bo zawsze ktoś jest obok Ciebie i przede wszystkim można spróbować swoich sił na różnych stanowiskach. Chęci i aktywność do poznawania nowych, nieodkrytych sfer jest opłacalne podwójnie a satysfakcja po powrocie z tego wyjazdu ciągle rośnie. Jeśli mogłabym jechać drugi raz, nie zastanawiała bym się ani sekundy.

Justyna Kozioł:

Podczas praktyki nauczyłam się w szczególności odpowiedzialności za powierzone mi zadania, samodzielności, punktualności, dynamicznego tempa pracy, aby robić z perfekcją wyroby, szybkiego rozwiązywania problemów nie tylko podczas pracy ale również podczas sytuacji codziennych, radzenia sobie ze stresem, dobierania środków ochrony indywidualnej do rodzaju wykonywanej przeze mnie czynności. W pracy w większości posługiwałam się językiem niemieckim ale niekiedy też językiem angielskim.

Kacper Kowalczyk:

Dzięki praktykom poznałem niesamowite miejsce jakim jest Hamburg, odkryłem w sobie potencjał językowy co zmotywowało mnie do dalszego samorozwoju. Podczas praktyk zagranicznych poznałem także wielu nowych ludzi, którzy na pewno wpłynęli na moje postrzeganie świata jak i tego co dzieje się dookoła mnie. Sam wyjazd uważam za bardzo udany i z radością uczestniczył bym w czymś takim ponownie.

Kamil Strzała:

Do moich obowiązków należały takie czynności jak pomoc w wyładunku towarów, dbałość o porządek na półkach sklepowych oraz odpowiednią ekspozycję produktów. Bardzo istotnymi obowiązkami były właściwa obsługa klientów oraz wykonywanie czynności kasowych. Wszystkie wymienione uprzednio czynności miały na celu polepszenie wizerunku firmy, a także zwiększenie mojego doświadczenia zawodowego.
Nauczyłem się dobrze gospodarować czasem podczas pracy, a także w wolnych chwilach. Bardzo istotną umiejętnością nabytą podczas pobytu za granicą jest umiejętność pracy w grupie. Zdolności te są moim zdaniem kluczowe i znacznie pomogą mi w przyszłości.
Najważniejszą umiejętnością, którą udało mi się rozwinąć podczas wyjazdu na praktyki zagraniczne bez wątpienia jest posługiwanie się językiem obcym. Codzienna komunikacja z kolegami i koleżankami w zakładzie pracy, a także z klientami odwiedzającymi sklep wpłynęła na rozwój umiejętności komunikacyjnych.

Klaudia Golec:

Bardzo dobrze wspominam mój staż w Hamburgu w Niemczech. Wyjazd był rzetelnie przygotowany i zorganizowany. Miejsca pracy dobrze dobrane, a ludzie mili i sympatyczni. Program kulturowy był ciekawy i pozwolił mi na zobaczenie wielu pięknych miejsc oraz poznanie wspaniałej architektury miasta. Uważam, że udział w programie Erasmus+ to świetna okazja do sprawdzenia swoich możliwości i samego siebie oraz zdobycie nowych doświadczeń i zwiększenie kompetencji językowych.

Klaudia Mojek:

W zakładzie pracy panowała naprawdę świetna atmosfera. Pracownicy mieli bardzo przyjazne nastawienie. Czułam się tam dobrze, a każdy dzień w pracy był po prostu przyjemnością. Nawet kiedy coś zostało niezrozumiane lub były popełnione jakiekolwiek błędy to pojawiało się pełne zrozumienie ze strony innych osób oraz wytłumaczenie na nowo danej sprawy. Głównym językiem komunikacyjnym był język angielski, aczkolwiek czasami starałam się posługiwać niemieckim. Po dłuższym czasie rozumiałam dużo rzeczy w tym języku.
W czasie trwania praktyk, nie zabrakło też różnych atrakcji. Udało się zwiedzić Hamburg, takie miejsca jak: ratusz, filharmonia nad Łabą, muzeum miniatur, dzielnica Hafen-City, ogród botaniczny Planten un Blomen, Arkaden oraz jezioro Alster. Każda z tych atrakcji wywoływała duże wrażenie i wiele na temat wszystkiego można było się dowiedzieć. Niektóre z nich były na pewno wielkim zaskoczeniem, np. muzeum miniatur lub koncert światła w ogrodzie botanicznym. Z pewnością były to miejsca, które warto było zwiedzić.
Po skończonej praktyce otrzymałam certyfikat potwierdzający odbyty staż. Same praktyki na pewno wniosły wiele. Nauczyłam się wielu potrzebnych umiejętności do pracy w zawodzie. Było to zdecydowanie cenne, a zarazem nowe doświadczenie w życiu. Ten wyjazd pozwolił mi przełamać swoją barierę językową, poprzez przebywanie w środowisku, gdzie język niemiecki był na porządku dziennym. Organizacja wszystkiego przebiegła na wysokim poziomie, co również miało wpływ na komfort całego wyjazdu.
Śmiało mogę stwierdzić, że takie coś było bardzo potrzebne w życiu. Mogę z całego serca polecić staż zagraniczny. Można naprawdę wiele zyskać, do czego wystarczą zaledwie chęci. Jeśli chodzi o sam język, bo najczęściej to jest strachem każdego, to bez obaw. Każdy nawet w tej kwestii był bardzo wyrozumiały. Te praktyki są właśnie po to żeby coś z nich wynieść i nauczyć się pełno nowych rzeczy. Nie skłamię twierdząc, że jest to szansa na bardzo duży rozwój, a po wszystkim mamy otwarte drzwi na zupełnie nowe możliwości. Na takim wyjeździe zdobywamy też znajomości i kontakty, które w przyszłości mogą pozwolić na np. powrót do danego miejsca i rozpoczęcie tam płatnej już pracy. Dlatego uważam, że nie ma się co długo zastanawiać, tylko jechać i zobaczyć to, albo i więcej, na własne oczy.

Magdalena Zych:

Podczas stażu poszerzyłam swoje zdolności językowe i społeczne. Poznałam ciekawych ludzi, którzy przekazali mi swoje doświadczenie. Dzięki odpowiedniemu prowadzenia obiektu praktyka nie była bardzo skomplikowana, ponieważ każdy był pomocny i uprzejmy przez co bariera językowa była znikoma. Jako przyszły technik hotelarz mogę powiedzieć, że umiejętności nabyte i wyćwiczone podczas stażu wzmocniły moją pewność siebie w zawodzie. Praca w restauracji hotelowej czy innych pionach hotelu, pozwala docenić pracę reszty pracowników, bez których poziom świadczonych usług nie byłby taki sam. Atmosfera w miejscu pracy była przyjazna, nie pojawiały się problemy. Wszyscy byli otwarci i wyrozumiali na spotkanie z obcojęzycznymi praktykantkami. W większości mojego czasu spędzonego w pracy językiem przewodnim był niemiecki, zaraz po nim angielski.

Natalia Kuta:

Dzięki stażowi w Hamburgu miałam okazję zobaczyć jak pracuje się za granicą i poznać ludzi jak i kulturę Niemiec oraz zobaczyć okolice i pozwiedzać. Ogólnie to bardzo podobały mi się te praktyki, że aż się nie chciało wracać do domu. Więc jeśli tylko macie okazję by pojechać na taki staż za granicę to nie zastanawiajcie się tylko od razu zapiszcie i jedziecie, bo drugiej takiej okazji może nie być, a możecie tam przeżyć fajne przygody, zapoznać się z nowymi osobami i no będziecie za granicą bez rodziców tylko z koleżankami i kolegami przez to można się wiele nauczyć i odkryć siebie.

Szymon Woźny:

Atmosfera panująca w miejscu moich praktyk – sklepie BACKWERK była fantastyczna. Osoby, z którymi przyszło mi współpracować cechowały się wysokim profesjonalizmem oraz życzliwością. Byli to ludzie kreatywni, niesamowicie przyjacielscy. W razie trudności – zawsze gotowe pomóc, udzielić cennych rad. Współpraca ta była dla mnie czystą przyjemnością.
Na co dzień w pracy posługiwałem się w większości językiem angielskim oraz niemieckim, a niekiedy także polskim. Klienci odwiedzający piekarnie byli bardzo komunikatywni oraz otwarci, co pozytywnie mnie zaskoczyło.
Dzięki weekendowym programom kulturowym miałem możliwość odwiedzić wiele ciekawych miejsc znajdujących się w tym portowym mieście.

Wiktor Cich:

Na praktykach posługiwałem się językiem angielskim oraz niemieckim Doskonale wspominam program kulturowy dzięki któremu poznałem najciekawsze miejsca Hamburga takie jak zabytkowy ratusz , filharmonia nad Łabą czy muzeum miniatur.
Wszystkie te miejsca zrobiły na mnie ogromne wrażenie ale najlepiej wspominam zwyczajne spacerowanie przez miasto, które samo w sobie jest po prostu piękne – klimat oraz architektura tego miasta wprost mnie urzekła.
Po odbyciu praktyk otrzymałem certyfikat potwierdzający udział w praktykach.
Podsumowując: podczas mojego 3 tygodniowego pobytu nauczyłem się bardzo wielu rzeczy, zdążyłem ugryźć trochę niemieckiej kultury oraz nawet bliżej poznać kilka tamtejszych osób.
Serdecznie polecam każdemu odbycie takich praktyk. Jeżeli znajdziemy w sobie choć trochę odwagi z pewnością nie będziemy tego żałować i wrócimy z bagażem wiedzy i wspomnień do końca życia.

Zuzanna Lis

Do moich obowiązków należało między innymi przygotowywanie ekspozycji towarów oraz samych towarów do sprzedaży, przygotowywanie wywieszek z cenami, utrzymywanie czystości stanowiska pracy, obsługiwanie urządzeń specjalistycznych takich jak piece, pomoc przy rozładowywaniu dostaw. Obowiązki te były uzależnione od zmiany, na której w danym tygodniu pracowałam.
W czasie stażu nauczyłam się nazewnictwa używanego w niemieckich piekarniach. Miałam możliwość poznania zwyczajów panujących w miejscu pracy oraz sprawdzić czy odnajduję się w tego rodzaju pracy.
Rozwinęłam także swoje umiejętności językowe i manualne, pomagając przy przygotowaniu towarów. Poznałam także działanie kasy fiskalnej i pieców używanych w piekarniach.

Artykuł powstał przy współpracy partnera zewnętrznego.
Exit mobile version