Trudne warunki w Beskidzie Sądeckim, gdzie jest już średnio pół metra śniegu. Szlaki nie są jeszcze przetarte, a prognozy przewidują kolejne opady.
Czas przejścia trasami wydłuża się i wymaga więcej sił.
– Trzeba się liczyć z tym, że na wybranych trasach mogą być utrudnienia w przejściu. Gruba pokrywa śnieżna utrudnia marsz
– wyjaśnia Grzegorz Sus z Grupy Krynickiej GOPR.
Idąc w góry trzeba ubrać się bardzo ciepło i zadbać o dobre zimowe buty. Pamiętajcie też o termosie z ciepłym napojem i zapasem jedzenia.
Naładujcie też telefon i zainstalujcie aplikację Ratunek, która pomaga zlokalizować turystę podczas akcji ratowniczej.
Rozmowa z Grzegorzem Susem: