– Żadnego wyburzania stadionu Sandecji już nie ma i nie będzie – zapewnia wiceprezydent Nowego Sącza, Artur Bochenek. Wykonawca musiał zniszczyć część ścian powstającego budynku klubowego przy jednej z trybun.
Chodziło między innymi o to, że klatki schodowe zostały źle zlokalizowane.
– W miarę możliwości pogodowych, prace mają przyspieszać. Harmonogram trochę się zmienił. Było 6-tygodniowe opóźnienie, teraz to zwiększa się do 2 miesięcy. Mimo to wykonawca dalej podtrzymuje, że chce oddać stadion do użytkowania na koniec czerwca 2023 roku
– dodaje Bochenek.
Zastępca prezydenta Nowego Sącza potwierdził również, że w związku z nieporozumieniami z projektantem stadionu, wykonawca zakończył z nim współpracę i podpisał umowę z innym biurem projektowym.
Jan Kos tłumaczy wyburzenie części budynku przy stadionie Sandecji: „Pospieszyliśmy się”



![To nie będą łatwe dni dla kierowców w Limanowej i w Mordarce [OBJAZDY] 4 fot. PKP PLK](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/mordarka_pkp_plk-350x250.jpg)




![Wypadek w Woli Rzędzińskiej. Starszy mężczyzna był reanimowany [AKTUALIZACJA] 9 zdj. ilustracyjne, archiwum RDN](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-zdjecie-scaled-1-350x250.jpg)





