Brzesko doczekało się planu rewitalizacji. To otwiera drogę do pozyskiwania dużych pieniędzy

1280px Rynek w Brzesku

fot. wikipedia.org

Na uchwalenie planu rewitalizacji z prawdziwego zdarzenia czekaliśmy kilka lat. Teraz w końcu się udało – mówi burmistrz Brzeska.

W programie Słowo za Słowo powiedział, że w przyszłym roku brzeski samorząd będzie miał możliwość jeszcze lepszego pozyskiwania wojewódzkich pieniędzy i nie tylko, co stanowi większą szansę na rozwój.

– Obejmując urząd gmina co prawda posiadała taki plan, ale nie był on wpisany na listę do marszałka, co było gwarantem przyznawania środków na rewitalizację. Wówczas niestety było już za późno, by wnioski złożyć, a bez planu gmina i przedsiębiorcy nie mogli otrzymać pieniędzy. Dlatego uważam, że z tego zakresu jesteśmy bardzo mocno poszkodowani. Teraz staramy się nadrabiać te zaległości. W ciągu ostatnich dwóch lat udało się przygotować, następnie go zatwierdzić i wpisać na marszałkową listę.

W nowym planie rewitalizacyjnym znalazły się trzy osiedla Brzeska: Słotwina, Okocimskie, Stare Miasto oraz trzy miejscowości: Bucze, Jasień, Okocim, w których zdaniem samorządu najbardziej występują są najbardziej zdegradowane i potrzebują wsparcia na remont.

– Przede wszystkim byliśmy zobowiązani, aby zbadać całą gminę, zrobić dokładną analizę oraz wyznaczyć obszary zrewitalizowane pod kątem społecznym, gospodarczym czy przestrzennym. Taki plan rewitalizacji oczywiście obejmuje całą gminę ale wyznacza obszary najbardziej zdegradowane. To nie może być więcej niż 20 procent terenów gminy i 30 procent mieszkańców

– dodaje Tomasz Latocha.

Teraz, po spełnieniu wszystkich niezbędnych wymagań i uchwaleniu planu rewitalizacji, brzeski samorząd czeka na ogłoszenie naborów na wojewódzkie programy i zamierza składać na nie wnioski, by jeszcze mocniej inwestować w gminę.

Exit mobile version