Mateusz Cierniak: W minionym sezonie już wiele osiągnąłem, ale to nie wszystko, na co mnie stać

Cierniak

Indywidualne mistrzostwo świata juniorów na żużlu, Drużynowe Mistrzostwo Europy U-23, Drużynowe Mistrzostwo Polski, Młodzieżowe Mistrzostwo Polski Par Klubowych, a także tytuł najlepszego juniora PGE Ekstraligi – to tylko niektóre osiągnięcia pochodzącego z Tarnowa Mateusza Cierniaka.

Jak powiedział 20-latek w Strefie Sportu Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, jego starty w sezonie 2022 były wyjątkowe i sam nie spodziewał się aż tak dobrych wyników.

– Definitywnie mogę stwierdzić, że to był najlepszy mój sezon w dotychczasowej karierze. W zasadzie wszystko, co chciałem, udało się osiągnąć. Nawet przyszły sukcesy, których nie do końca planowałem. One wynikały z mojej jazdy, ciągłej pracy i tego, że dobrze się czułem na motocyklu.

Największym indywidualnym sukcesem tarnowianina była wygrana cyklu Speedway Grand Prix 2. Wygrał dwie rundy turnieju (w Pradze i Cardiff), a w ostatnich zmaganiach w Toruniu był trzeci. To pozwoliło mu zdobyć tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów na żużlu. Mateusz Cierniak przyznawał, że stojąc na podium i słuchając Mazurka Dąbrowskiego był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi.

– Ciężko do końca opisać te uczucia, jakie mi towarzyszyły, bo doświadcza się je tylko ten jeden jedyny raz. Jest to rzecz niepowtarzalna, bo nawet jak się osiągnie jakiś sukces po raz kolejny, to już nigdy nie smakuje tak samo, jak za pierwszym razem. To było coś fantastycznego. Wówczas cały sezon przelatuje w głowie i można stać i wspominać, jak doszło się do tego miejsca.

Oprócz sukcesów indywidualnych Mateusz Cierniak 'dołożył’ także triumfy w drużynie. Wraz z Speedway Motorem Lublin wygrał PGE Ekstraligę, a ponadto był częścią reprezentacji Polski, która sięgnęła po złoty medal Drużynowych Mistrzostw Europy U-23. Ten ostatni sukces był dla 20-latka szczególnie ważny, gdyż został wywalczony na torze w Tarnowie. Sam Cierniak w 4 startach na tarnowskim owalu zapisał na swoim koncie 7 punktów.

– To tutaj się wychowałem i jeździłem na motocyklu od dziecka i zawsze z wielką radością i sentymentem wracam na tarnowski tor. Nieważne czy to jest tylko trening, czy jakieś zawody. Zawsze się cieszę, że mogę tutaj wrócić. Może w tych zawodach nie poszło mi jakoś rewelacyjnie, ale mimo wszystko udało się osiągnąć całkiem przyjemny sukces. Te Drużynowe Mistrzostwo Europy do lat 23 było moim szóstym złotym medalem w tym roku.

Mateusz Cierniak przyszły sezon w polskiej lidze również spędzi w barwach Speedway Motoru Lublin. Ich zadaniem będzie obrona mistrzostwa naszego kraju. Dodatkowo 20-latek będzie liderem formacji juniorskiej 'Koziołków’. Jak sam przyznaje, do przyszłego sezonu chce podejść z dużą pokorą i bez nakładania na siebie presji wyniku, choć po cichu liczy, że chociaż w części uda się powtórzyć tegoroczne osiągnięcia. W ostatnim sezonie w wieku juniorskim chciałby jednak powalczyć o medal Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu.

Całej rozmowy z Mateuszem Cierniakiem możecie posłuchać tutaj:

Strefa Sportu – odc. 45 – Mateusz Cierniak

Exit mobile version