– Nie mam nic do ukrycia – napisał prezes spółki NOVA Krzysztof Krawczyk w oświadczeniu wysłanym do redakcji radia RDN Nowy Sącz. To pokłosie oskarżeń w związku z sytuacją na sądeckim wysypisku śmieci. Prezes wyraził zgodę na publikację pełnego wizerunku oraz imienia i nazwiska.
Jak już informowaliśmy, do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu trafiły dwa akty oskarżenia, które opracowali śledczy Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.
Jeden z nich dotyczy Łukasza J., byłego kierownika wysypiska śmieci w Nowym Sączu. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w składowaniu odpadów. Miało to zagrażać zdrowiu i życiu człowieka oraz zanieczyszczać środowisko.
W przypadku prezesa miejskiej spółki NOVA Krzysztofa Krawczyka akt oskarżenia dotyczy m.in niewłaściwego nadzoru w ramach przyznanych mu uprawnień.
Krawczyk napisał w oświadczeniu, że to kolejne zarzuty, które są mu postawione w związku z kontrolami WIOŚ na wysypisku śmieci. W czerwcu 2022 roku został uniewinniony, a w uzasadnieniu można było przeczytać, że rozpoczęcie tego procesu sądowego można uznać za całkowicie zbędne.
Prezes spółki NOVA uważa, że i tym razem zarzuty są postawione nieudolnie oraz w oparciu o decyzję WIOŚ o karze dla władz wysypiska, która nie jest ostateczna. Chodzi o ponad milion złotych. Spółka NOVA zaskarżyła tę decyzję do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska i czeka na odpowiedź.
Przeczytaj całe oświadczenie Krzysztofa Krawczyka oraz wyrok sądu z czerwca 2022 roku.
Nowy Sącz: Radni chcą odwołania prezesa spółki NOVA i konsekwencji dla rady nadzorczej
Nowy Sącz: Mimo aktu oskarżenia prezes spółki NOVA pozostaje na stanowisku