Sceny jak z amerykańskich filmów na ulicach Tarnowa w środowy (24.08) poranek. Policjanci przez niemal pół miasta prowadzili pościg za mężczyzną, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Jak się okazało był nietrzeźwy oraz po użyciu środków odurzających.
W środę rano tarnowscy policjanci prowadzili na terenie miasta oraz powiatu akcję 'STOP-Probierz’, której zadaniem jest wyłapywanie i eliminowanie nietrzeźwych kierowców z dróg.
Jak mówi Radiu RDN Małopolska asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska z tarnowskiej policji, podczas jednej z takich kontroli 32-letni mieszkaniec miasta zlekceważył funkcjonariuszy i zaczął uciekać.
– Policjanci przed godz. 7.00 na ul. Krzyskiej usiłowali zatrzymać samochód osobowy marki Peugeot. Niestety, pomimo nadawanych sygnałów, kierowca nie zatrzymał się, ruszył przed siebie i zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych, jednak kierowca zupełnie na nie nie reagował. Pościg za mężczyzną chwilę trwał i obejmował północną część Tarnowa.
32-latek pędził przez: Krzyską, Spokojną, Matki Boskiej Fatimskiej, Nowodąbrowską, Osiedle Legionów, Wojska Polskiego, ponownie Matki Boskiej Fatimskiej, Słoneczną, ks. Sitki, Szkotnik, Szujskiego, Hodowlaną, Wyszyńskiego. Dopiero na skrzyżowaniu ul. Krzyskiej i Spokojnej funkcjonariuszom udało się go zatrzymać.
– Tam został zakleszczony i osaczony przez radiowozy, które dołączyły do pościgu. Po zatrzymaniu okazało się, że to 32-letni mieszkaniec Tarnowa. Badanie trzeźwości mężczyzny wykazało, że miał on 0,6 promila, czyli jest to stan kwalifikowany zgodnie z prawem jako stan nietrzeźwości, a nie po użyciu alkoholu. Ponadto funkcjonariusze wykonali test na obecność środków odurzających i wyszedł on pozytywnie – dodaje Małopolska asp. sztab. Olga Lesińska-Żabińska.
W trakcie pościgu tarnowianin doprowadził także do zderzenia z innym samochodem osobowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mężczyźnie zostało zabrane prawo jazdy i będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, a także nie zatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę. Grozi mu do 5 lat więzienia.