Wpadł po spowodowaniu kolizji drogowej. Jak się okazało, 27-letni sądeczanin wcześniej popełnił też inne przestępstwa. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.
Wszystko zaczęło się od kolizji na ulicy Jagiellońskiej w Nowym Sączu. Kierowca samochodu Iveco, po najechaniu na inny pojazd, uciekł z miejsca zdarzenia. Szybko okazało się, że zrobił to nie swoim, a skradzionym wcześniej samochodem, więc do akcji zaangażowano większą liczbę funkcjonariuszy. Z dobrym skutkiem, bo na podstawie rysopisu, mężczyzna, od którego czuć było alkohol, został ujęty już po godzinie na innej ulicy.
Dalsze dochodzenie policjantów przyniosło kolejne fakty, jak te, że w samochodzie, który sądeczanin ukradł i uszkodził, schowany był, skradziony też wcześniej przez niego sprzęt elektroniczny o wartości ok. 2,5 tys. złotych. Złodziej rozmienił też w jednym ze sklepów fałszywy banknot 200 zł.
W konsekwencji 27-latek spędził noc w sądeckim areszcie, a rano został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, gdzie przedstawiono mu zarzuty. Teraz będzie czekał na wyrok, a łącznie za wszystkie popełnione przestępstwa może trafić za kraty nawet na 10 lat.



![50-lecie Karczmy u Walusia w Krościenku nad Dunajcem [ARTYKUŁ SPONSOROWANY] 4 karczma u walusia](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/karczma_u_walusia-350x250.jpg)
![Tragedia w Ropie. Nie żyje 80-letnia kobieta, która miała zostać postrzelona [ZDJĘCIA] 5 fot. halogorlice.info](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/postrzelenie_ropa5-350x250.jpg)
![Gorące przywitanie mistrzyń cheerleadingu w Nowym Sączu [WIDEO] 6 cheerleadarki](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/cheerleadarki-350x250.jpg)








