Włoskie klimaty na tarnowskich uliczkach w najnowszym teledysku tarnowskiego rapera Piotra ‘Lajta’ Brzozowskiego. Hip-hopowa piosenka w prostych słowach mówiących o miłości, kryje głęboki przekaz.
Raper Piotr ‘Lajt’ Brzozowski w rozmowie z RDN Małopolska mówi, że pomysł na teledysk wziął się z tego, że starówka w Tarnowie zawsze kojarzyła mu się z włoskim miasteczkiem. A sam utwór nie jest typowym radiowym kawałkiem o miłości.
– Piosenka mówi o miłości, trochę innej niż zazwyczaj jest to w kawałkach radiowych czy w tzw. ‘lovesongach’. Opowiada ona o miłości małżeńskiej. Sam jestem mężem, więc postanowiłem, że w tym kawałku chcę pokazać taką zdrową stronę relacji małżeńskiej. Przy okazji promuję wartości chrześcijańskie w bardzo subtelny dla młodzieży sposób. W typowo rapowym stylu wspominam, że bardzo dobrze jest zachować czystość przedmałżeńską. Rapuje też o miłości agape, czyli o miłości która pochodzi od Boga Ojca.
Przygoda ‘Lajta’ z hip-hopem trwa już od 2007 roku i jego rap nie był od początku związany z Bogiem oraz wartościowym przekazem, a jego kariera była bardzo wyboista.
– Kultura hip-hop niosła za sobą różnego rodzaju towarzystwo, gdzie szło się mocno w narkotyki czy alkohol. Trwało to dość długo. W pewnym momencie Pan Bóg przywrócił mnie z powrotem do siebie. Dzięki temu ponadnaturalnym sposobem, bez terapii, których być może już wtedy potrzebowałem zostałem wyrwany z tego środowiska, błędnego myślenia i uzależnień. I od tamtego momentu mogę świadczyć moją muzyką o tym.
Jak mówi Piotr Brzozowski, dziś tworzy muzykę za własne pieniądze, a sam skupia się na swojej rodzinie. Jednak poczuł, że rap może stać się miejscem świadectwa jego nawrócenia, stąd zaczął właśnie w taki sposób ewangelizować.
– Mam wiele świadectw, wiele przykładów i odbyłem wiele rozmów z ludźmi, poprzez które ewidentnie widziałem, że Bóg działa właśnie poprzez taką ewangelizacyjną, raperską, brzmieniowo agresywną muzykę. Mogę podać przykład: jest środek tygodnia, godzina 23.00, a ja dostaję dostaję wiadomość od obcego człowieka, że właśnie przesłuchał mój kawałek i w toalecie spuścił 5g i dodał, że kończy z tym. Dla mnie to jest dowód na Boże działanie. Takich świadectw mam więcej.
Najnowszy utwór rapera zatytułowany jest ‘Vespa’. Nazwa jest nieprzypadkowa, ponieważ tak się nazywa charakterystyczny włoski skuter, który można zobaczyć w teledysku.
Piosenkę można odsłuchać w tym miejscu (KLIKNIJ TUTAJ).