Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 10. w Rzepienniku Strzyżewskim w przysiółku Granice.
Zaniepokojeni mieszkańcy prywatnej posesji zaalarmowali policję, że jeden z domowników wyszedł z domu, a ślady jego butów urywają się przy pobliskiej studni.
– Nie było żadnych innych śladów, tylko przy studni te ślady się skończyły i zostaliśmy poproszeni przez policję o pomoc w wypompowaniu wody ze studni, bo mieli podejrzenie, że ktoś w tej studni może być. Niestety, te informacje się potwierdziły – mówi mł. bryg. Marcin Opioła z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie.
Około 60-letni mężczyzna po nieco ponad godzinie akcji ratunkowej został wyciągnięty ze studni. Nie udało się go uratować.



![To nie będą łatwe dni dla kierowców w Limanowej i w Mordarce [OBJAZDY] 4 fot. PKP PLK](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/mordarka_pkp_plk-350x250.jpg)




![Wypadek w Woli Rzędzińskiej. Starszy mężczyzna był reanimowany [AKTUALIZACJA] 9 zdj. ilustracyjne, archiwum RDN](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/policja-zdjecie-scaled-1-350x250.jpg)





