W Nowym Sączu trwa wojna o budowę mostu na Kamienicy? W piątek (3.12) padły takie sugestie na konferencji prasowej posła Arkadiusza Mularczyka.
Polityk zwołał spotkanie z mediami jako pierwszy, by ogłosić apel parlamentarzystów PiS i części miejskich radnych do prezydenta Nowego Sącza. Chodzi o wniosek do Polskiego Ładu w sprawie budowy nowego mostu.
Prezydent Ludomir Handzel uprzedził posła i nieco później zaprosił na swoją konferencję prasową o wcześniejszej porze. Poinformował, że pomoc w zdobyciu pieniędzy z nowego rządowego rozdania mają pomóc miastu zdobyć: wiceminister Edward Siarka i poseł Patryk Wicher.
– Miasto ma już gotowy projekt i zezwolenie na budowę, a brakuje jedynie pieniędzy na wykonanie prac w terenie – mówił włodarz miasta.
– Jeżeli te pieniądze zostaną nam w styczniu przyznane, to dosłownie na drugi dzień poproszę, aby nasz zarząd dróg otworzył postępowanie przetargowe. Jesteśmy dokumentacyjnie do tego dobrze przygotowani. To umożliwi nam zakończenie całego mostu jeszcze przed Wigilią 2022 roku – dodał prezydent.
Jednak o tym, że przeprawa mogła być gotowa na te święta, przypomnieli posłowie Jan Duda i Arkadiusz Mularczyk, a także część radnych miejskich PiS-u, którzy spotkali się o 13.00 przy tymczasowej przeprawie na rzece Kamienica.
Wniosek o nowy most przy ul. Kamiennej znalazł się w pakiecie innych inwestycji drogowych razem z budową obwodnicy wschodniej Nowego Sącza, a wszystko opiewało na kwotę ponad 160 milionów złotych. Z tego powodu wniosek nie miał szansy przejść dalej.
– Odbieramy to działanie jako pozorowane. Prezydent miasta chce sprawiać wrażenie, że coś robi w tej sprawie, że składa jakieś wnioski. Natomiast ma pełną świadomość i wiedzę, że taki wniosek nie będzie zrealizowany, ponieważ żadne miasto nie może liczyć na kwotę 160 milionów złotych. Wówczas budżet Polskiego Ładu musiałby być 10-krotnie wyższy niż ten rozdysponowany – uważa Mularczyk.
Lider miejskich struktur PiS-u skomentował też sytuację, w której Ludomir Handzel zwołał konferencję prasową na wcześniejszą godzinę, choć ogłosił ją później, niż przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. – Nawet dzisiejsza sytuacja pokazuje, że prezydent sprawy publiczne traktuje jak jakąś zabawę, wyścigi. Kto kogo prześcignie, zrobi wcześniej konferencję, kto co komu powie – komentował poseł Arkadiusz Mularczyk.
Podczas spotkania przy moście padły jednak konkretne deklaracje poparcia wniosku miasta do Polskiego Ładu ze strony wszystkich uczestników konferencji. Warunkiem jest jednak to, o co apelują radni i parlamentarzyści – prosty i realny do przyjęcia wniosek dotyczący mostu na Kamienicy, a nie innych inwestycji.
– Wtedy wystąpimy również do premiera Mateusza Morawieckiego, aby tego typu wsparcie zostało naszemu miastu udzielone, bo jest ono bardzo istotne – mówił wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza, Michał Kądziołka.
Jaki wniosek zamierza złożyć prezydent? Na razie mamy tylko wstępne informacje w tej sprawie.
– Będę się starał, aby to był kompleksowy układ komunikacyjny. W przyszłym roku planujemy też budowę dwóch rond na skrzyżowaniu Alei Piłsudskiego z ul. Kamienną i skrzyżowaniu ul. Prusa z ul. Kamienną. Myślę, że mieszkańcy na to czekają. Więc będziemy starali się o duży worek pieniedzy – mówi Ludomir Handzel.
Prezydent zastrzegł, że dokładne informacje na temat wniosku i jego zakresu pojawią się, ale dopiero gdy rząd poda informacje na temat tego, jakie wnioski można składać do nowego rozdania.
Szacuje się, że ze względu na inflację budowa mostu zamiast 17 milionów – jak wynikało z przetargów przed rokiem – może przekroczyć nawet 23 milionów złotych.