Problemy z budową płotu między Małopolską a Podkarpaciem

nick fewings dR2NzM1ru8A unsplash

Nie ma kto wybudować zapory, która ma uniemożliwić dzikom przemieszczanie się pomiędzy powiatami, a tym samym ma zapobiec rozprzestrzenianiu się Afrykańskiego Pomoru Świń.

Na razie wykonawca jest wyłoniony na budowę pierwszych dwóch etapów. Budową zajmą się Lasy Państwowe. Problemy są z jego trzecią i czwartą częścią.

– Zgłosił się wykonawca i on będzie, lub już nawet jest realizowany. Był natomiast wtedy problem z dwoma innymi odcinkami, od Szczucina, tymi bardziej zalesionymi, środki są, a nie ma wykonawców na jego realizację. Na tych dwóch odcinkach od Tarnowa idąc, budowa miała ruszyć, bo tu przetarg został rozstrzygnięty, natomiast problem jest z tymi odcinkami w gorszym stanie – mówi wicewojewoda Małopolski Ryszard Pagacz.

Płot ma mieć długość około 40 kilometrów i ciągnąć się od autostrady A4 wzdłuż trasy kolejowej Tarnów-Szczucin.

Jak poinformowało Radio RDN Małopolska biuro prasowe wojewody małopolskiego, kolejna procedura przetargowa na realizację ogrodzenia została uruchomiona i niebawem ma być rozstrzygnięta.

O tym pisaliśmy także tutaj:

https://www.rdn.pl/news/na-powislu-powstanie-zapora-ktora-ma-chronic-przed-asf

Exit mobile version