Część radnych Nowego Sącza chce, aby prezydent miasta pociągnął do odpowiedzialności zarząd spółki NOVA.
Chodzi o nieprawidłowości w składowaniu odpadów przy ulicy Tarnowskiej, które stwierdzone zostały w zeszłym roku przez WIOŚ. Inspektorat nałożył na spółkę miejską karę finansową o wysokości ponad 1 miliona złotych. Michał Kądziołka, wiceprzewodniczący rady miasta twierdzi, że jeśli władzom miasta nie uda się odwołać od kary, to będzie trzeba ją zapłacić z budżetu miasta, a więc z pieniędzy mieszkańców. Zdaniem szefa PiS Wybieram Nowy Sącz, jego klub już wielokrotnie prosił o działanie.
– Były takie uchwały, również dotyczące przedstawienia Radzie Miasta programu naprawczego dla tej spółki. Niestety nasze prośby, które wtedy kierowaliśmy i wnioskowaliśmy o merytoryczną dyskusję na temat spółki NOVA, był bagatelizowane.
Przewodnicząca Rady Miasta Iwona Mularczyk, apeluje też do prezydenta o informację na temat odpadów, które były zwożone na składowisko przy ulicy Tarnowskiej. Jak przekazała mediom w trakcie konferencji prasowej wciąż nie wiadomo, czy zagrażają one środowisku i mieszkańcom okolicznych domów.
https://www.rdn.pl/news/ludomir-handzel-nie-ma-podstaw-do-decyzji-personalnych-w-spolce-nova