„Nie dość że są strome, nie mają barierek, to jeszcze biegną po skosie”- żalą się osoby, które korzystają ze schodów w parku sensorycznym w Tarnowie. Urząd Miasta tłumaczy, że taką wizję miał projektant.
– Jak rozmawiałem z projektantem to mówił, że one nie mają pełnić roli schodów – tłumaczy dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej Rafał Nakielny.
– Z tego co ja z nim rozmawiałem, to twierdził, że one nie pełnią roli schodów, że do chodzenia są te proste, pochylnie, które on tam zrobił i którymi można się poruszać bezpiecznie. Jest też alejka naokoło. Tutaj jest jasne, że jeżeli takie schody terenowe są, czy nawet jeśli coś w formie schodów, nawet jeśli będzie to pełniło formę ozdobną, to część osób będzie się chciała nimi poruszać, nawet dzieci czy młodzież.
W związku z tym, jak tłumaczy dyrektor Nakielny, urząd planuje w najbliższym czasie montaż w tym miejscu barierek ochronnych. Do tego potrzebna jest jednak zgoda konserwatora.
– Musi zakończyć ten projekt w tej wersji której jest, bo mamy na to dofinansowanie. Kolejno będziemy rozmawiać z konserwatorem, jeśli konserwator taką zgodę wyda bo to też musimy z nim ściśle ustalić, jakie te barierki miałyby być, to takie barierki zostaną zamontowane. Natomiast te schody nie spełniają w tym wypadku tego, co jest zakładane przepisami nawet dla schodów terenowych, dlatego ten problem istnieje i na pewno zdajemy sobie z niego sprawę.
Jak dodaje Rafał Nakielny, Urząd Miasta będzie się starał, żeby barierki pojawiły się jeszcze w tym roku.
Łączny koszt wszystkich prac wykonanych w parku wyniósł 9 milionów złotych.