Dwie osoby usłyszały zarzuty w sprawie pieniędzy, które zniknęły z Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej sądeckiego Newagu.
Jak wiecie z naszych wiadomości, nowy zarząd ponad półtora roku temu wykrył, że w kasie brakuje ponad 650 tysięcy złotych. To aż 1/3 kwoty, którą przez lata zebrali pracownicy.
Śledczy stwierdzili, że osoby, które stały za procederem uczyniły sobie z niego stałe źródło dochodu.
– Zarzuty dotyczyły przywłaszczenia pieniędzy o znacznej wartości, jest to przestępstwo zagrożone karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Dlatego, że sprawca uczynił sobie z procederu stałe źródło dochodu, kara może ulec podwyższeniu do 15 lat pozbawienia wolności – mówi prokurator rejonowy w Gorlicach Tadeusz Cebo.
Niewykluczone, że prokuratura przedstawi zarzuty także kolejnym osobom. Może się to stać dopiero po ponownej analizie dowodów.
Do Kasy Zapomogowo-Pożyczkowo Newagu należy ponad 500 pracowników sądeckiej firmy. Każdy z nich dołączył do niej dobrowolnie i co miesiąc wpłaca swój wkład. W razie potrzeby pracownik może dostać nieoprocentową pożyczkę na kilka miesięcy. Każdy pracownik może też w dowolnym momencie wybrać swój wkład.

![Jest projekt nowego budżetu z inwestycjami. Radni po świętach zdecydują co dalej [WIDEO] 2 benedykt wegrzyn001](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2024/10/benedykt_wegrzyn001-350x250.jpg)







![Jest projekt nowego budżetu z inwestycjami. Radni po świętach zdecydują co dalej [WIDEO] 10 benedykt wegrzyn001](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2024/10/benedykt_wegrzyn001-120x86.jpg)
![Nowy wiadukt nad Węgierską gotowy. Jedni się cieszą, inni obawiają dużej liczby pociągów i ciężarówek [ZDJĘCIA, WIDEO] 11 wegierska 4](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/wegierska-4-120x86.jpg)



