Koszty opalania węglem znacząco rosną, nie tylko ze względu na samą cenę węgla – mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Nowym Sączu. Chodzi też o uprawnienia na spalanie tego węgla. Dlatego w perspektywie dwóch lat będziemy produkować ciepło z węgla nie więcej niż w 50 procentach – tłumaczy Paweł Kupczak.
– Do każdej tony spalanego węgla kupujemy uprawnienia. Kilka lat temu kosztowały one 300 tysięcy rocznie, w zeszłym roku było to 3 miliony złotych. Zmniejszając spalanie węgla, możemy poszukać tego, co jest bardziej opłacalne.
Już w tym roku sądecki MPEC wyprodukuje 30 procent ciepła ze spalania biomasy. Wykorzystywany jest też gaz. Przypomnijmy, w przyszłym roku w Nowym Sączu ma powstać elektrociepłownia.