Nieleczona miażdżyca to ryzyko groźnych powikłań

175589887 5300511043355667 7009533514398708783 n

Co godzinę w Polsce ktoś traci kończynę z powodu powikłań miażdżycowych. Specjaliści nie mają wątpliwości, że miażdżyca to epidemia naszych czasów.

Jej przyczyną jest najczęściej niezdrowa, bogata w tłuszcze zwierzęce dieta, używki, otyłość oraz cukrzyca. Nieleczona zwiększa ryzyko udaru mózgu, zawału serca i może prowadzić do amputacji kończyn dolnych.

Chirurg naczyniowy dr Tomasz Orawczyk przypomina, że miażdżyca zajmuje pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów. Chorobę porównuje do raka.

– Nawet bym powiedział, że jest gorszym stanem klinicznym niż nowotwór, bo jest nieuleczalna podczas gdy większość nowotworów możemy już wyleczyć. To jest szereg zjawisk w naszych naczyniach, które prowadzą do odkładania złogów, głównie złogów tłuszczu. To wszystko prowadzi do tego, że to naczynie, które zaopatruje daną część naszego ciała zostaje zwężone, a później nawet zatkane, przez co dochodzi do upośledzenia funkcji. W zależności od tego gdzie ta miażdżyca nam się zlokalizuje mamy objawy, czy z centralnego układu nerwowego, to dotyczy naczyń doprowadzających krew do naszego mózgu. Mamy objawy ze strony serca jeżeli dotyczy to tzw. naczyń wieńcowych, czy też taka najczęstsza postać miażdżycy, która lokalizuje się w tętnicach kończyn dolnych.

Tymczasem na tę poważną chorobę w dużej mierze zapracowujemy sami. Szkodzimy sobie m.in. zbyt tłustą dietą i brakiem ruchu. Największym wrogiem są jednak papierosy. Z jednej strony palenie nasila objawy miażdżycy, z drugiej osłabia działania leków stosowanych w tej chorobie – dodaje dr Tomasz Orawczyk.

– Nikotyna działa tutaj podwójnie niekorzystnie. Tu jest bezwzględna sytuacja. Nie ma, że redukujemy palenie papierosów tylko absolutnie rzucamy palenie, czyli nawet jeden papieros to nadal jest palenie papierosów, bo nawet jeden papieros może nam narobić wiele nieszczęścia.

Objawy miażdżycy różnią się w zależności, do jakiego narządu dopływa mniej krwi. Jeżeli chodzi o kończyny dolne, niepokojącym objawem, który powinien zwrócić naszą uwagę jest ból łydki, który ustępuje po tym jak przestaniemy chodzić.

Rozmowy z doktorem Tomasz Orawczykiem można posłuchać we wtorkowym Bez Skierowania po godz. 17.00.

Exit mobile version