W pełni ekologiczny z napędem elektrycznym. Taki jest nowy samochód straży miejskiej w Tarnowie.
Kluczyki do samochodu marki Nissan z rąk prezydenta Romana Ciepieli odebrał komendant Straży Miejskiej w Tarnowie Krzysztof Tomasik.
– Koszt przejechania stu kilometrów tym samochodem to jedyne sześć złotych – mówił podczas prezentacji pojazdu komendant tarnowskiej straży.
– Samochód elektryczny, jesteśmy innowacyjni, jesteśmy proekologiczni, byliśmy pierwsi, którzy kupili drony elektryczne, korzystamy z nich, a teraz fantastyczny samochód elektryczny, który będzie służył mieszkańcom naszego miasta. Będzie promował zachowania i praktyki proekologiczne. Do patrolowania miasta, do przewożenia statków powietrznych, do nadzoru nad imprezami masowymi, będzie się poruszał wszędzie tam gdzie poruszały się inne nasze pojazdy.
Samochód kosztował 112 tysięcy złotych. Do tego zamontowano też specjalną stację do ładowania pojazdu. Aby go w pełni naładować będzie potrzeba sześciu godzin, wówczas pojazd będzie mógł przejechać około 320 kilometrów.
Jak zapewniał Krzysztof Tomasik w ciągu najbliższych lat Straż Miejska chce mieć 30% samochodów napędzanych energią elektryczną. W swoim taborze strażnicy mają obecnie dziesięć samochodów.
Zakup samochodu został sfinansowany z budżetu miasta.