Okazało się, że problem był w miejscowości Wielogłowy. Przez wyciek mieszkańcy Wielogłów, Wielopola, Dąbrowy czy Klimkówki mieli czasowe przerwy w dostawie wody. Awaria została już usunięta – zapewnia Bernard Stawiarski, wójt gminy Chełmiec.
– Była nieszczelność wodociągu, a woda dostawała się w warstwy żwirowe i nie mogliśmy tego dość długo odkryć, bo nie było tego wycieku widać. Teraz sytuacja jest opanowana.
W przyszłości powinno być łatwiej lokalizować awarie, bo gmina do końca czerwca ma uruchomić monitoring sieci. System będzie kosztować ponad 7 milionów złotych.
Tymczasem w Chełmcu i w Marcinkowicach mogą być czasowe przerwy w dostawie wody, ale ma to związek z modernizacją sieci wodociągowej.