W Polsce co około godzinę ktoś dowiaduje się, że cierpi na białaczkę lub inny nowotwór krwi

szpik

Dla chorych niekiedy jedyną szansą na życie jest przeszczepienie szpiku lub komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy.

Od 2003 roku w Tarnowie działa stowarzyszenie Kropla. Pierwsza jednorazowa akcja rekrutacji dawców szpiku przerodziła się w działania cykliczne.

Pomysłodawcą stowarzyszenia i obecnie jej prezesem jest Katarzyna Duraj.

Choroba syna była motywacją, aby podjąć tego typu działania – powiedziała w rozmowie RDN. – Moje osobiste doświadczenia, czyli spotkanie się z chorobą nowotworową u dzieci, spowodowało, że zostałam honorowym dawcą krwi, a później dawcą szpiku. W trakcie choroby mojego syna, to był koniec lat dziewięćdziesiątych, dowiedziałam się, że są tacy chorzy, którym życie może uratować tylko przeszczep szpiku, bo chodziło tutaj przede wszystkim o choroby nowotworowe krwi.

Przez te kilkanaście lat działalności zauważyliśmy, że ważna jest świadomość, jeżeli się zostaje dawcą, to już się wie dlaczego – dodaje Katarzyna Duraj. – My teraz nie odpowiadamy na pytania: Czy jest to niebezpieczne? i W jaki sposób oddaje się szpik? Przychodzą ludzie, którzy mówią: Wiemy. To nie tylko nasza zasługa, ale różnych innych organizacji, które prowadzą podobną działalność w Polsce, a z którymi wymieniamy się doświadczeniami. Teraz przychodzą świadomi dawcy.

Ogólnopolski Dzień Transplantacji obchodzony 26 stycznia upamiętnia pierwszy udany w Polsce przeszczep nerki, do którego doszło w 1966 roku w Klinice Chirurgicznej Akademii Medycznej w Warszawie.

Exit mobile version