– Cały czas w regionie tarnowskim jest notowana duża liczba zakażeń bąblownicą – mówi zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii Tomasz Kędzierski i apeluje o rozwagę w kontakcie ze zwierzętami.
Bąblownica to choroba pasożytnicza wywołana przez tasiemca. Jest przenoszona głównie przez lisy, ale też koty i psy.
Jedzenie niemytych owoców leśnych, czy nawet głaskanie zwierząt domowych może spowodować u nas niebezpieczną dla życia chorobę.
– W województwie Małopolskim między innymi i Podkarpackim stwierdzono dość duże poziomy zakażenia u lisów tym rodzajem tasiemca, także możliwość zakażenia występuje i jest dość realna. Objawy wynikają w zależności od tego w jakim organie ulokują się larwy tasiemca, najczęściej jest to wątroba. Oprócz wątroby larwy mogą ulokować się w płucach, śledzionie, kościach lub mózgu.
Jak dodaje, sama choroba u człowieka jest trudna do wyleczenia, bo może się ujawnić nawet po paru latach. W skrajnych przypadkach może powodować śmierć.
Aby uniknąć zakażenia należy po przyjściu z lasu dokładnie myć ręce. To samo tyczy się spożywanych owoców leśnych.