W szatni klubu sportowego Łęgi Nowa Biała zginęło dwóch 19-latków i jeden 18-latek. Ich ciała zostały znalezione tutaj po nocy sylwestrowej przez ojca jednego z nich.
Mimo podjętej przez ratowników medycznych reanimacji nie udało się uratować trzech młodych mężczyzn.
– Ciała zmarłych decyzją prokuratora trafiły do sekcji zwłok. To wyjaśni przyczynę zgonu. Nie było tam zewnętrznych oznak wskazujących na udział osób trzecich – wyjaśnia Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. – Wszystko wskazuję na to, że doszło do tragicznego wypadku. W tym domu znajdował się generator prądu, który był włączony tej nocy, emitując spaliny. Prawdopodobnie te osoby zginęły w wyniku zatrucia czadem, ale będziemy to jeszcze weryfikować – dodaje.
Policja przesłuchuje też osoby, które brały udział w zabawie sylwestrowej.