Księża z diecezji tarnowskiej pielgrzymowali dziś do sanktuarium w Tuchowie. Niektórzy przyszli na piechotę, wyruszając z Zawady – miejsca pochodzenia bł. o. Zbigniewa Strzałkowskiego.
– Zawsze przybywaliśmy tutaj z prośbą o dar powołań – mówi biskup tarnowski Andrzej Jeż. Modlitwa o nowe powołania i uświęcenie życia kapłańskiego to główne intencje tegorocznej pielgrzymki.
– Zawsze przybywaliśmy tutaj z prośbą o dar powołań, także o uświęcenie kapłańskiego życia. Mówię 'zawsze’, ponieważ od początku sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie było miejscem pielgrzymek z Tarnowa i biskupów tarnowskich, kapłanów i także naszego Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie. W tej linii logicznej, historycznej, chcemy dzisiaj także uczestniczyć.
Kapłani także mają swoje intencje.
– To taki szczególny czas spotkania tutaj, gdzie u Matki Bożej, naszej patronki, Matki kapłanów, pragniemy się gromadzić. Chcemy Jej zawierzać nasze posługiwanie kapłańskie w tym trudnym czasie, z którym się zmagamy, ale też tych wszystkich, do których jesteśmy posłani. To jest bardzo ważne, tym bardziej, że przyświeca nam tegoroczne hasło: 'Posłani w pokoju Chrystusa’. Niesiemy Chrystusa, każdy jak może i na swój sposób, ale nade wszystko chcemy pełnić tę misję naszego Najwyższego Kapłana, Jezusa Chrystusa, który nas uzdalnia do działania – powiedział ks. Dominik Rutka z parafii bł. Karoliny w Tarnowie.
W czasie pielgrzymki kapłani modlili się również w intencji biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża z okazji 10. rocznicy ingresu.
– Jestem wdzięczny Panu Bogu za to, że mogę współpracować z księdzem biskupem Andrzejem Jeżem – powiedział biskup pomocniczy Artur Ważny.
– Nasza historia jest jakoś złączona już od czasów limanowskich, kiedy byłem wikariuszem w jego rodzinnej parafii. Mieliśmy okazję się spotkać, a nawet wcześniej, bo w seminarium. Potem, kiedy byłem wikariuszem w Mościcach, zapraszałem go jako rekolekcjonistę do głoszenia rekolekcji dla młodzieży. Dał się sprawdzić wtedy jako ktoś, kto bardzo dobrze młodzież rozumie i to zaowocowało współpracą. A potem historia nas tak złączyła, że ja zająłem jego urząd proboszcza w Mościcach, a potem zostałem współpracownikiem jako biskup. Wspólna historia sprawia, że jestem wdzięczny Panu Bogu, iż mogę z nim współpracować i jakoś tak naturalnie się rodzi wdzięczność.
Kapłani wsparli także Ukrainę.
Zebrana składka jest przeznaczona na pomoc księżom pochodzącym z diecezji tarnowskiej, którzy głoszą Ewangelię w Ukrainie.
– Pomoc płynie już od ponad 30 lat. Po rozpadzie Związku Radzieckiego nasi księża wyruszyli, aby wspierać odnawiające się Kościoły na Ukrainie, Białorusi. Teraz ta pomoc jest jeszcze bardziej intensywna, udzielana Ukrainie przez diecezjan i nasze środowiska duchowych. Ta zbiórka jest m.in. jednym z elementów tego wsparcia – powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż.
W diecezji tarnowskiej jest bardzo wiele inicjatyw i działań, które cały czas wspierają mieszkańców Ukrainy – podkreśla ks. Bartłomiej Bodziony z parafii Zasów.
– Jako parafia włączaliśmy się w pomoc mieszkańcom Ukrainy. To były paczki, a także zbiórki żywności i innych artykułów. Również straż organizowała akcje. Ludzie chętnie się włączali.
Data pielgrzymki jest nieprzypadkowa. Dziś w liturgii przypada święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana.