Bruk-Bet zdominowany przez Legię. Wysoka porażka w Warszawie

275913527 438999161276196 7506564490993445563 n

W zaległym spotkaniu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 1:4. Honorowego gola w końcówce spotkania strzelił Artem Putiwcew.

Radoslav Latal w wyjściowym składzie dokonał aż 6 zmian względem poprzedniego przegranego meczu z Zagłębiem Lubin. Szansę od pierwszej minuty dostał m.in. nowo zakontraktowany skrzydłowy, Artem Poliarus.

Pierwszą groźną akcję skonstruowali warszawiacy. W 14. minucie po podaniu Johanssona z bliskiej odległości na bramkę uderzał Lopes. Znakomitą interwencją w tej sytuacji popisał się bramkarz „Słoni” Pavel Pavlyuchenka.
Piłkarze Radoslava Latala wymieniali sporo podań w środkowej części boiska, budując atak pozycyjny, ale niewiele z tego wynikało. Brakowało dynamiki i odważniejszej postawy w ofensywie.

W 26. minucie Josue otworzył wynik, wykorzystując błąd obrońców Bruk-Betu.
Pierwszą sytuację, która mogła zakończyć się golem, niecieczanie wypracowali sobie dopiero w 35. minucie. Z odległości 10 metrów od bramki minimalnie przestrzelił Tomas Poznar. Gdy wydawało się, że Bruk-Bet przejmie inicjatywę i zacznie stwarzać zagrożenie na połowie rywala, legioniści błyskawicznie odpowiedzieli. W 38. minucie bramkę na 2:0 zdobył Tomas Pekhart, który wykorzystał podanie od Pawła Wszołka.
Utrata drugiej bramki sprawiła, że Bruk-Bet wyraźnie cofnął się do defensywy, oddając pole Legii, która mogła spokojnie kontrolować mecz. Gospodarze na tym jednak nie poprzestali, bo tuż przed przerwą wynik na 3:0 podwyższył Mateusz Wieteska.

W drugiej połowie obie strony długo nie były w stanie wykreować żadnej akcji. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a optyczną przewagę mieli gospodarze. Taki stan utrzymywał się do 72 minuty, gdy nieporozumienie pomiędzy golkiperem „Słoni” a obrońcą Sebastianem Boneckim sprytnie wykorzystał Tomas Pekhart i podwyższył wynik na 4:0.
Jedyne na co było stać gości to honorowe trafienie Artema Putiwcewa, który atomowym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał Cezarego Misztę.
To druga z rzędu porażka podopiecznych Radoslava Latala, który po 25 rozegranych spotkaniach wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Kolejną szansę na przedłużenie swoich szans na utrzymanie piłkarze z Niecieczy będą mieli w najbliższą niedzielę podczas wyjazdowego spotkania z Górnikiem Zabrze.

Legia Warszawa – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:1 (3:0)
1:0 – Josue 26′
2:0 – Pekhart 37′
3:0 – Wieteska 45′
4:0 – Pekhart 72′
4:1 – Putiwcew 90+1′

Legia: Cezary Miszta – Mattias Johansson (74′ Artur Jędrzejczyk), Maik Nawrocki (23. Lindsay Rose), Mateusz Wieteska, Filip Mladenović – Josue (74′ Patryk Sokołowski), Bartosz Slisz – Paweł Wszołek, Rafael Lopes (62′ Jurgen Celhaka), Maciej Rosołek (62′ Ernest Muci) – Tomas Pekhart

Bruk-Bet: Pawel Pauliuczenka – Filip Modelski, Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Dawid Domgjonas – Michał Hubinek, Piotr Wlazło (71. Sebastian Bonecki) – Dawid Kocyła (46. Kacper Śpiewak), Adam Radwański (84′ Veton Tusha), Artem Polarus (71. Muris Mesanović) – Tomas Poznar (46. Samuel Stefanik)

Żółte kartki: Rosołek, Slisz – Putiwcew

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Exit mobile version