Lepiej późno niż wcale. Unia Tarnów wysoko wygrywa z Orłem Łódź!

229444928 4549078691783415 5455826172427887934 n

To koniec serii porażek Unii Tarnów. Podopieczni Pawła Barana wygrali ostatni mecz na domowym torze w tym sezonie. „Jaskółki” pokonały KŻ Orzeł Łódź 54:36. W drużynie wystąpili najlepsi zawodnicy, którzy przez większą część sezonu byli kontuzjowani.

Na torze w Mościcach pokazali się Niels K. Iversen czy Rohan Tungate. Dobra postawa całej drużyny zaowocowała pierwszym zwycięstwem w tym roku. Jednym z bohaterów meczu był Dawid Rempała. Junior Unii Tarnów zdobył w 4 startach 10 punktów z bonusem.

Wszystko dziś zagrało – powiedział po meczu młodzieżowiec „Jaskółek”.

Dopasowaliśmy silnik na treningu, który od dłuższego czasu już mi fajnie pasował. Czułem się naprawdę bardzo szybki dzisiaj i oby tak było przez resztę sezonu. Myślę, że to krok do przodu. Czym więcej będzie jazdy tym będzie ten wynik lepszy. Muszę się skupić na tym co zostało w tym sezonie, ostatni mecz ligowy, zawody młodzieżowe czy występy gościnne w barwach Stali Rzeszów. Dla mnie najważniejsze są jednak ostatnie zawody – finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski Juniorów w Zielonej Górze. Mam nadzieję, że pójdzie tak samo dobrze jak dzisiaj – dodaje Dawid Rempała.

Na stadionie w Mościcach zgromadziło się sporo kibiców, którzy chętnie dopingowali tarnowskie „Jaskółki”.

Szkoda, że tak późno – mówi jeden z fanów.

Było w porządku. Szkoda, że spadek do II Ligi, ale może gdy atmosfera się oczyści to wszystko zacznie funkcjonować jak należy. – Fajnie było, szkoda, że to już koniec. Najlepiej dzisiaj jeździł Koza. – Dzisiejszy mecz pokazał, że gdyby tak było cały sezon, to mogłoby być zupełnie inaczej – mówią kibice.

Pod wrażeniem postawy tarnowskich kibiców był spiker zawodów – Kamil Morydz.


Ja wiem, że to była wygrana, na którą trzeba było długo czekać, ale bardzo zbudowała mnie postawa tarnowskich kibiców, którzy w tym ciężkim sezonie dla klubu i dla nich dzisiaj świetnie się bawili na trybunach robiąc niezwykłą atmosferę. Gratuluję tarnowskim kibicom, że wytrzymali do końca i cieszyli się dzisiaj tym pierwszym zwycięstwem – skwitował Morydz.

Unia Tarnów za niedzielne spotkanie zdobyła 3 punkty. W dwumeczu okazała się lepsza od zespołu z Łodzi wygrywając 94:86.

Przed podopiecznymi Pawła Barana ostatnie ligowe starcie. „Jaskółki” zmierzą się na wyjeździe z Wybrzeżem Gdańsk.

Unia Tarnów: 54
9. Artur Mroczka (3,3,1,1,-) 8
10. Mateusz Gzyl (-,-,-,-,-) 0
11. Ernest Koza (2*,0,3,3) 8+1
12. Niels K. Iversen (2*,1,2*,3,0) 8+2
13. Rohan Tungate (3,3,2*,2,3) 13+1
14. Dawid Rempała (3,2*,3,2) 10+1
15. Przemysław Konieczny (2*,0,1) 3+1
16. Piotr Świercz (3,1,0,0,0) 4

Orzeł Łódź: 36
1. Brady Kurtz (1,2,3,2,3,2) 13
2. Norbert Kościuch (0,1*,2*,2,-) 5+2
3. Piotr Pióro (0,-,-,-,-) 0
4. Marcin Nowak  (1,2*,0,0,-) 3+1
5.  Aleksandr Łoktajew (1,2,1,1) 5
6. Mateusz Dul (1,0,0) 1
7. Aleksander Grygolec (0,D,0) 0
8. Luke Becker (3,1,3,1,1*) 9+1

Bieg po biegu:
1. Mroczka, Koza, Kurtz, Pióro 5:1 (5:1)
2. Rempała, Konieczny, Dul, Grygolec 5:1 (10:2)
3. Tungate, Iversen, Łoktajew, Kościuch 5:1 (15:3)
4. Świercz, Rempała, Nowak , Dul 5:1 (20:4)
5. Becker, Nowak , Iversen, Koza 1:5 (21:9)
6. Tungate, Kurtz, Kościuch, Konieczny 3:3 (24:12)
7. Mroczka, Łoktajew, Świercz, Grygolec (D) 4:2 (28:14)
8. Rempała, Tungate, Becker, Nowak  5:1 (33:15)
9. Kurtz, Kościuch, Mroczka, Świercz 1:5 (34:20)
10. Koza, Iversen, Łoktajew, Dul 5:1 (39:21)
11. Iversen, Kurtz, Mroczka, Nowak  4:2 (43:23)
12. Koza, Kościuch, Konieczny, Grygolec 4:2 (47:25)
13. Becker, Tungate, Łoktajew, Świercz 2:4 (49:29)
14. Kurtz, Rempała, Becker, Świercz 2:4 (51:33)
15. Tungate, Kurtz, Becker, Iversen 3:3 (54:36)

 

Exit mobile version