Majówki się kończą, ale kult Maryi nie ustaje

maryja limanowa

Wierni z regionu limanowskiego, przez cały miesiąc spotykali się nie tylko w kościołach, ale też przy przydrożnych kapliczkach i figurach Matki Bożej. Wieczorne nabożeństwa skupiały się głównie na odmawianiu Litanii Loretańskiej, a także śpiewaniu pieśni maryjnych. 

Kustosz limanowskiej bazyliki, ks. Wiesław Piotrowski, podkreśla, że przez cały rok w sercu Limanowej, wierni modlą się o wstawiennictwo Matki Bożej Bolesnej.

– Czcimy Maryję szczególnie w środy i soboty, codziennie modlimy się przez wstawiennictwo Matki Najświętszej. Wiele osób, przychodzi tutaj na święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, modlą się przed cudowną figurą Matki Bożej, odmawiając różne modlitwy. Mamy specjalny maryjny modlitewnik, z którego korzystają wierni, ale też odmawiają różaniec. To nabożeństwo jest prowadzone dwukrotnie w ciągu dnia w naszym sanktuarium – dodaje kustosz.

Do bazyliki w Limanowej ściągają też pielgrzymki. Największe z nich wędrują tutaj we wrześniu przy okazji odpustu i uroczystość Matki Boskiej Bolesnej.

Exit mobile version