35-latek na ul. Krakowskiej prawie czterokrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze, w którym powinien zachować szczególną ostrożność i wyczucie.
Jak mówił w audycji 'Pomagamy i chronimy asp. sztab. Paweł Klimek, mężczyzna został zatrzymany przez patrol policji, po tym jak w strefie zamieszkania poruszał się zdecydowanie zbyt szybko.
– Odjeżdżając od patrolu ruchu drogowego jechał w strefie zamieszkania niemal 80 km/h. W strefie, gdzie nagle mogą wyjść dzieci lub ktokolwiek inny zza jakiejś zasłony, zatrzymanie takiego samochodu jest w miejscu praktycznie niemożliwe. Co się stało z mężczyzną? Na trzy miesiące stracił prawo jazdy, ponieważ przekroczenie prędkości o 50 km/h w strefie jednoznacznie o tym mówi.
Mężczyzna dodatkowo został ukarany mandatem w wysokości 1 500 zł oraz na jego konto przypisano 10 punktów karnych.
Oficer prasowy tarnowskiej policji dodaje, że strefy zamieszkania są objęte szczególnym nadzorem przez funkcjonariuszy, którzy pilnują tam przestrzegania zasad ruchu drogowego.
– Takich stref zamieszkania mamy w Tarnowie dość sporo. Przypominam, że prędkość w takich miejscach to maksymalnie 20 km/h. Dodatkowo mamy Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie mieszkańcy nam wskazują niebezpieczne miejsca i tam się pojawiają policjanci ruchu drogowego, aby zweryfikować, czy rzeczywiście dochodzi do znacznych przekroczeń prędkości. Jak możemy zauważyć na przykładzie ul. Krakowskiej, dochodzi i to aż za bardzo.
To nie jedyny kierowca, który w regionie znacznie przekroczył prędkość. W ostatnim czasie aż 11 osób musiało się pożegnać ze swoim prawem jazdy, z czego aż 7 za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h.