Nowy Sącz szuka innej lokalizacji pod budowę nowoczesnego ratusza. Negatywne zdanie o jego umiejscowieniu przy ulicy Kilińskiego zgłosiły Wody Polskie oraz konserwator zabytków.
Jak komentował dla radia RDN Nowy Sącz, zastępca prezydenta miasta, Artur Bochenek, konserwator zabytków ocenił, że budynek przysłaniałby zabytkową starówkę, widoczną z mostu 700-lecia.
– Mamy już kilka pomysłów na zmianę tej lokalizacji. Taka zmiana jest rozważana już od jakiegoś czasu. Jest kilka lokalizacji w Nowym Sączu. Mamy na przykład dość dużą działkę, niemal hektar, przy ulicy Witosa. Mamy też bardzo dużą działkę przy ulicy Gucwy, wzdłuż Alei Piłsudskiego, która też by się pod to nadawała – zapewnia Artur Bochenek.
Jak dodaje Artur Bochenek, nie opóźni to znacznie całej inwestycji, bo jak projektant przekonuje, że przerysowanie wstępnej koncepcji na inną działkę, powinno zająć około 6 tygodni.
– Jeśli przepadnie projekt budowy nowego Urzędu Miasta przy ulicy Kilińskiego, to będzie to wielką szkodą dla wszystkich – twierdzi radny Nowego Sącza, Grzegorz Fecko.
Odniósł się w ten sposób do sygnałów o zakwestionowaniu tej lokalizacji przez Wody Polskie oraz konserwatora zabytków.
Jak mówi Grzegorz Fecko, lokalizacja nowego magistratu przy stadionie Sandecji, byłaby najkorzystniejsza pod kątem dostępu dla większości mieszkańców.
– Chodzi o bliskość, bo jakikolwiek promień wyznaczymy, czy kilometr, półtora, czy dwa kilometry, to tam będzie największa liczba mieszkańców, mniej więcej właśnie w tym miejscu, więc szkoda byłoby stracić tę lokalizację. Ciężko natomiast jest mi się odnieść do innych lokalizacji, bo to jest kwestia znów finansowania, dostępności budowy parkingów, czy to jest w kosztach, czy nie – dodał Fecko.