Nie jest pewne, czy Województwo Małopolskie w kolejnym roku będzie wspierało żużlową Unię Tarnów. Spadek z rozgrywek 2. Ekstraligi zrodził pytania, czy pieniądze zostały słusznie wydane.
U progu tegorocznego sezonu, samorząd województwa pomógł w zachowaniu czarnego sportu w Tarnowie. Miasto otrzymało środki z budżetu Małopolski z przeznaczeniem na przystosowanie stadionu żużlowego, a sam klub sprzedał województwu usługi promocyjne i reklamowe.
O takie wsparcie dla tarnowskiego klubu zabiegał radny Sejmiku Województwa Małopolskiego Józef Gawron. Jak przyznał w rozmowie Słowo za Słowo, nie jest jednak pewne, czy Unia będzie mogła nadal liczyć na wsparcie samorządu.
-Ja chciałbym, żeby Województwo Małopolskie nadal było partnerem głównym klubu żużlowego Unia Tarnów, ale to jest decyzja kolegialna. My te decyzje budżetowe będziemy wypracowywać w listopadzie i grudniu. Wtedy będziemy wiedzieć, jakie są środki. Wtedy też będę wiedział, czy znajdę w tym 30-osobowym gremium większość, by zakontraktować pakiet usług promocyjnych i reklamowych i przez to pozostać nadal partnerem.
Józef Gawron przyznaje, że żużlowa Unia Tarnów nie jest jedynym klubem, który oczekuje wsparcia od wojewódzkiego samorządu. Podkreślił jednak, że ta sytuacja była wyjątkowa.
-Nie jest w stanie Województwo Małopolskie zastąpić sponsorów, to jest, po prostu, niemożliwe. Tutaj sytuacja była wyjątkowa, bo klub żużlowy i w ogóle żużel jest pewną częścią tradycji Mościc i zakładów azotowych. Elementem historii tego regionu, Tarnowa. To było ratowanie naszego dziedzictwa i tożsamości regionu.
Radny Sejmiku Województwa Małopolskiego dodał, że dyskusja na temat zasadności wsparcia Unii Tarnów nie toczyłaby się teraz, gdyby nie spadek Unii Tarnów z 2. Ekstraligi.
Według Józefa Gawrona, w tym sezonie w klubie zabrakło spokoju, a decyzje wewnątrz spółki były podejmowane w nieodpowiednim momencie.
-Jest takie przysłowie, że nie zmienia się koni podczas przeprawy. Nie musiało dojść do spadku. Ciągle mam wrażenie, że jeśli jakieś zmiany w obrębie spółki miały mieć miejsce, to powinny być wprowadzone po zakończeniu sezonu i nie wpływać na zawodników, ich zaangażowanie w walkę. Za dużo perturbacji w trakcie sezonu, i to jeszcze na decydującym etapie, w którym rozstrzygało się czy się utrzymamy, czy spadniemy.
Unia Tarnów w tym sezonie zajęła ostatnie miejsce w lidze, odnosząc dwa zwycięstwa, jeden remis i jedenaście porażek. 'Jaskółki’ przegrały także mecze barażowe, co przesądziło o spadku do niższej ligi.
Kwestia startu w najniższej polskiej klasie rozgrywek – Krajowej Lidze Żużlowej, nie jest jednak pewna. Jednym z warunków ligi jest dysponowanie odpowiednim stadionem.
Jaskółcze Gniazdo jest własnością Miasta Tarnowa, które uzależniło podpisanie umowy o dzierżawę na kolejny rok od uregulowania zaległości finansowych spółki.