Iwkowa chce mieć własną wodę. Teraz gmina musi kupować surowiec od sąsiadującej Łososiny Dolnej.
Sytuacji nie poprawia susza, która w ostatnim czasie doskwiera także w tym regionie. Dlatego wójt Iwkowej zlecił specjalistyczne badania geofizyczne, które mają pokazać, jakie zasoby wody są na terenie gminy.
Bartłomiej Durbas przyznał w Słowo za Słowo, że jest to pierwszy krok do tego, by w przyszłości czerpać z własnych źródeł.
– Dokonaliśmy już pewnych badań na działkach wskazanych przez hydrogeologa, są to działki prywatne, więc uzyskaliśmy zgodę na wejście na te działki. Kolejnym etapem, po tych badaniach metodą elektrooporową, będą próbne odwierty, będziemy badać jakość tej wody, aby następnie zastanawiać się, czy nadaje się ona do uzdatniania. Po odwiertach będzie kolejny etap, czyli ewentualne stacje uzdatniania wody, przepompownie.
Badania były prowadzone w miejscowościach Połom Mały, Kąty, Iwkowa i Wojakowa.
Władze gminy są już po wstępnych rozmowach z właścicielami poszczególnych działek, na których mogą znajdować się źródła. Jeśli badania się potwierdzą, tereny mogą zostać wykupione lub wydzierżawione.