Słabe żniwa w regionie. Rolnicy: 'Ziemia zbyt grząska, nie da się wjechać’

piekny krajobraz wsi i pojazd

zdjęcie ilustracyjne / freepik.com

Choć kalendarzowo nadszedł czas żniw, wielu rolników z regionu tarnowskiego nadal nie rozpoczęło prac na polach. Powodem są intensywne opady deszczu, które sprawiły, że ziemia stała się zbyt mokra i grząska, by wjechać ciężkim sprzętem rolniczym.

Relacje lokalnych rolników, z którymi rozmawialiśmy, nie pozostawiają złudzeń – tegoroczne żniwa mogą być poważnie zagrożone.

– Te zmiany pogodowe bardzo źle sprzyjają, tak i w ogrodnictwie, jak i na polach. Gdy patrzę, to ciężko wjechać ciężkim sprzętem – mówi jeden z rolników. Inny dodaje: – W tym roku będzie zboże, ale nie ma co za bardzo liczyć, bo jest sczerniałe w niektórych miejscach.

Wielu rolników liczyło na korzystną aurę, ale rzeczywistość zweryfikowała te nadzieje. – Z początku zapowiadało się, że pogoda będzie sprzyjać. Teraz mamy chwilowy zastój, bo popadało i bizon nie może wjechać. Chyba że gdzieś w piasku czy na górce, ale na podmokłych terenach to niemożliwe – relacjonuje kolejny gospodarz. 

Trudności z rozpoczęciem żniw to nie tylko problem logistyczny. Opóźnienia mogą oznaczać pogorszenie jakości zboża, a w skrajnych przypadkach – całkowitą utratę plonów.

Dalszy przebieg żniw w regionie będzie zależał od warunków pogodowych w najbliższych dniach. Rolnicy z niepokojem spoglądają w niebo, licząc na poprawę sytuacji.

autor: Mateusz Podwika/opracowanie Aneta Mleczko

Exit mobile version