Poranne zamieszanie na kolei. Ci, którzy dojeżdżają do pracy pociągiem, dziś rano musieli uzbroić się w cierpliwość. Składy na trasie Piwniczna-Tarnów były mocno opóźnione, a pasażerowie musieli przesiadać się do autobusów.
Dorota Szalacha z zespołu rzecznika prasowego
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. tłumaczy, że doszło do awarii taboru, dlatego pociąg, który z Piwnicznej miał wyjechać o 4.54 był opóźniony prawie godzinę. To spowodowało, że
inne pociągi kolei regionalnych, również nie mogły wyruszyć zgodnie z rozkładem jazdy.
-Awarie taboru pociągu relacji Stróże – Piwniczna, na szlaku Rytro-Piwniczna. W związku z czym pociąg został jakby ściągnięty do stacji docelowej Piwnicznej. Tam dojechał z 49 minutowym opóźnieniem. Natomiast ze względu na tę sytuację za jeden pociąg przewozów regionalnych relacji Piwniczna – Nowy Sącz, przewoźnik zapewnił zastępczą komunikację autobusową.
Obecnie wszystko wróciło do normy i pociągi odjeżdżają zgodnie z harmonogramem.
autor: Mateusz Podwika/ opracowanie Aneta Mleczko