Ministerstwo Edukacji Narodowej zgodziło się na likwidację Szkoły Podstawowej w Lipiu. Wcześniej negatywną opinię wydało kuratorium oświaty, ale gmina Gródek nad Dunajcem złożyła zażalenie do ministerstwa, a to przychyliło się do argumentów samorządu.
– Jest to 8-stronicowe uzasadnienie, które nie pozostawia złudzeń, że organ prowadzący podjął słusznie ten trudny temat. Uzasadnienie daje takie przekonanie, że jeżeli chodzi o kwestie prawne, ale również kwestie warunków nauczania dzieci i organizacji nauki na terenie całej gminy, prawda była po naszej stronie
– mówił w programie Słowo za słowo na antenie RDN Nowy Sącz Jarosław Baziak, wójt gminy Gródek nad Dunajcem.
Samorząd argumentuje chęć zamknięcia szkoły w Lipiu tym, że jest tam tylko 20 uczniów, a koszt utrzymania placówki jest wysoki. Sprzeciwiali się temu rodzice, którzy chcieli przejęcia szkoły i zorganizowania tam klas integracyjnych. W związku z tym organizowane były zbiórki i impreza charytatywna.
Jeśli likwidację zatwierdzi rada gminy, dzieci od września mają być dowożone do szkoły w Gródku nad Dunajcem.
Rozmowa z Jarosławem Baziakiem: