Czy w przyszłości jest szansa na baseny termalne w Muszynie? Jak informuje burmistrz Jan Golba, najnowsze badania pokazują, że gorąca woda pod sądeckim uzdrowiskiem może znajdować się na mniejszej głębokości, niż wcześniej sądzono.
Według dotychczasowej wiedzy ewentualne złoża wody miały znajdować się dopiero na głębokości 4 km, co powodowało, że jej wydobycie byłoby całkowicie nieopłacalne.
Jak dodaje burmistrz Muszyny, ostatnie badania zmieniają tę perspektywę.
– Jeden z naukowców, który ma już za sobą sukcesy w znajdowaniu wód termalnych w różnych miejscach, inną metodą niż ta, którą do tej pory stosowali geolodzy, stwierdził że w pewnej części Muszyny występują anomalie geologiczne, które jednoznacznie wskazują na występowanie wód termalnych. W jego ocenie jest to prawie 100% pewności, że te wody są, ale żeby to się potwierdziło, to musiałaby być jeszcze przeprowadzone odpowiednie badania.
Gmina zastanawia się nad wykonaniem szczegółowych badań, co kosztowałoby samorząd od 100 do 200 tys. złotych. Analiza tych działań trwa.
Burmistrz Jan Golba nie precyzuje, kiedy takie badania miałyby się odbyć, ale uważa, że jeśli ich skutek byłby pozytywny, to w najbliższych latach przed Muszyną rysowałaby się perspektywa wzbogacenia o kolejną, bardzo dużą atrakcję.