Można było jeździć na rowerze i na nartach. Ten weekend był wyjątkowy dla Krynicy-Zdroju, gdzie takie obrazki nie są codziennością. Stoki są sztucznie naśnieżone, więc miłośnicy białego szaleństwa mogą jeszcze szusować w sądeckim uzdrowisku.
– Rozpoczęła się też na dobre wiosenna rekreacja, bo pogoda była na tyle dobra, że wiele osób decydowało się na wypady w góry na dwóch kółkach – mówił burmistrz Krynicy-Zdroju, Piotr Ryba w programie Słowo za Słowo na antenie RDN Nowy Sącz.
Jak dodał, cały sezon zimowy był dla uzdrowiska bardzo dobry.
– Jeżeli chodzi o hotele i stacje narciarskie, które przeżywały prawdzie oblężenie, teraz patrząc rok do roku mamy ponad ćwierć miliona złotych więcej w 2025 roku z opłaty uzdrowiskowej. Rok temu było to dwa miliony z hakiem, teraz to jest dwa miliony 300 tysięcy złotych. Jest dobrze i myślę, że każdy, kto prowadził działalność nie powinien narzekać.
Burmistrz Piotr Ryba podkreślił, że popularność Krynicy-Zdroju wynika z dużej ilości atrakcji zimowych, ale też z szerokiej bazy uzdrowiskowej.
W ostatnich latach miejscowość zyskuje także dzięki dużym imprezom sportowym takim jak Puchar Świata w snowboardzie, który odbył się tu na początku marca już po raz drugi.
Rozmowa z burmistrzem Krynicy-Zdroju: