Dziewięciu wykonawców chce wybudować blok w miejscu baraków przy ul. Krzyskiej 13 w Tarnowie. Szacunkowy koszt inwestycji to ok. 35 mln zł.
Prezes Miejskiego Zarządu Budynków Bernard Karasiewicz przyznaje, że kilka ofert opiewa na kwotę poniżej założonego budżetu, ale z powodów formalnych na razie nie można rozstrzygnąć przetargu.
– Niestety gąszcz przepisów nie pozwolił nam rozstrzygnąć tego przetargu, musieliśmy zwrócić się do Krajowej Izby Skarbowej z pytaniem o VAT, są tam rozbieżności w ofertach dotyczące zaliczenia VAT-u na pewne wyposażenie. Po otrzymaniu ostatecznej decyzji o zaliczeniu VAT-u przetarg zostanie rozstrzygnięty. Nie ukrywam, że parę ofert jest poniżej naszego kosztorysu.
To jednak opóźni rozpoczęcie robót, które planowano jeszcze tej zimy. A terminy są tu kluczowe, bo lwia część finansowania miała pochodzić z KPO (Krajowego Planu Odbudowy), co zobowiązuje inwestora do zakończenia prac w połowie 2026 roku.
Żeby zdążyć ze wszystkim, roboty powinny ruszyć w przyszłym miesiącu. Bernard Karasiewicz zauważa, że wykonawca będzie mieć tu sporo pracy.
– Zdajemy sobie sprawę, że gros pracy pochłoną roboty ziemne, ponieważ pod całością budynku przewidywany jest garaż, w związku z czym trzeba będzie wytransportować duże ilości ziemi. Mam nadzieję, że warunki pogodowe na to pozwolą.
To jednak niejedyny problem z inwestycją. W barakach wciąż przebywali mieszkańcy, którym Miejski Zarząd Budynków w Tarnowie musiał znaleźć lokale zastępcze. Jedna z lokatorek do końca nie chciała pogodzić się z decyzją o wyprowadzce. Dziś (6.03) mija ostateczny termin, kiedy kobieta ma zostać wysiedlona i baraki zostaną puste.
Wcześniej baraki opuściło 14 rodzin, którym przydzielono mieszkania zastępcze.
– Ci lokatorzy, w większości, mieli dość olbrzymie zadłużenia, w związku z czym, gdybyśmy tam nie budowali nic innego, a te baraki by pozostały, mogłaby zaistnieć forma eksmisji. Przypadek tej kobiety jest odosobniony, ponieważ nie płaciła ona czynszu, te zaległości sprzed kilkunastu lat, to jest rząd wielkości 30 do 40 tysięcy złotych.
Docelowo w nowym bloku przy ul. Krzyskiej będzie 86 mieszkań. Mają być też w pełni dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Mieszkania będą jedno, dwu i trzypokojowe o powierzchni od 25 do 48 metrów kwadratowych. Kilka mieszkań ma spełniać rolę tzw. mieszkań chronionych na potrzeby Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.
Wszystkich rodzin oczekujących na mieszkania komunalne i socjalne w Tarnowie jest około 250. 90 procent osób czekających na mieszkanie socjalne to osoby samotne bez dochodów, ale też osoby po wyjściu z zakładów karnych czy domów dziecka.
Cała rozmowa:
Tarnów. Baraki przy ul. Krzyskiej niemal puste. Kiedy wyburzenia?