Półpasiec – cichy wróg. Jak się przed nim bronić?

person dealing with rosacea

fot. freepik.com

Swędząca wysypka, silny ból, a czasem groźne powikłania – półpasiec to choroba, która może dopaść każdego, kto w dzieciństwie przeszedł ospę wietrzną.

W audycji Bez Skierowania prof. dr hab. n. med. i n. o zdr. Irena Walecka, zwracała uwagę na to, jak niebezpieczne mogą być powikłania tej choroby, zwłaszcza u osób z obniżoną odpornością, starszych i przewlekle chorych.

Wybitna specjalistka w dziedzinie dermatologii, podkreślała, że choć typowy półpasiec nie przekracza linii pośrodkowej ciała i pojawia się zazwyczaj po prawej lub lewej stronie tułowia, to często pojawia się również w innych miejscach.

– Czasami możemy mieć półpaśca rozsianego i możemy mieć zmiany praktycznie na całym ciele. Inną lokalizacją, która jest najbardziej groźna jest lokalizacja w okolicy oka, czyli półpasiec oczny, półpasiec uszny, zajęcie gałęzi nerwu trójdzielnego, może być półpasiec szczękowy, żuchwowy, w zależności od tego, gdzie jest nerw. Czasami jest tak, że jedyne zmiany to są pęcherzyki na podniebieniu twardym, albo na podniebieniu jamy ustnej, a czasami jest tak, że pacjent zgłasza tak duży ból zęba, że stomatolog wyrywa zęba, a okazuje się, że to był półpasiec, w związku z czym ten półpasiec ma bardzo dużo manifestacji klinicznych i czasami są one zupełnie nieoczekiwane.

Półpasiec rozpoczyna się często od bólu i pieczenia. Po kilku dniach pojawia się charakterystyczna wysypka w postaci pęcherzyków na zaczerwienionej skórze. Objawy mogą obejmować także: gorączkę i osłabienie. Zmiany skórne ustępują zazwyczaj po dwóch tygodniach, ale ból może utrzymywać się znacznie dłużej.

Specjalistka podkreślała również, jak ważna jest szybka reakcja na pierwsze objawy, bo w niektórych przypadkach konieczne jest leczenie szpitalne.

– Niektóre lokalizacje jak np. w okolicach oka to jest lokalizacja absolutnie do hospitalizacji, dlatego że może być zapalenie rogówki, może być nawet stan prowadzący do utraty wzroku. Może być też zajęcie przewodu usznego, zajęcie ucha, może być wręcz porażenie słuchu, szumy w uszach. Zajęcie nerwu twarzowego może dawać np. opadanie kącika ust, może dawać ślinienie, w związku z czym tych powikłań jest bardzo dużo. Natomiast absolutnie najgorszym powikłaniem, który najbardziej doskwiera pacjentom to jest ten ból popółpaścowy, który może dotyczyć nawet 30 procent pacjentów. I określany jest jako ból, który trwa dłużej niż 90 dni od pierwszych objawów półpaśca.

Półpasiec to infekcja wirusowa wywołana przez wirusa ospy wietrznej i półpaśca (VZV). Po przechorowaniu ospy wirus nie znika z organizmu – pozostaje uśpiony w zwojach nerwowych. Może jednak reaktywować się po latach, gdy układ odpornościowy ulegnie osłabieniu. Przechorowanie nie daje gwarancji, że nie zachorujemy ponownie.

Prof. Irena Walecka podkreślała, że jedynym skutecznym sposobem ochrony przed półpaścem i jego powikłaniami są szczepienia, które zapewniają odporność nawet na 10 lat.

Wszystkie audycje Bez Skierowania znajdziesz TUTAJ

Exit mobile version