Chodnik musi odśnieżyć właściciel nieruchomości, do której przylega – przypominają służby. Po intensywnych opadach śniegu, więcej białego puchu w regionie można spotkać nie tylko na drogach.
Eksperci przypominają, że każdy, kto nie wywiąże się z obowiązku odśnieżenia chodnika, może liczyć się z mandatem, a nawet ze sprawą w sądzie. Bo jak przypomina adwokat Przemysław Podlasiewicz, po wypadku na oblodzonym lub nieodśnieżonym chodniku, możemy starać się o odszkodowanie.
Rekompensata należy nam się, jeśli doznamy urazu lub kontuzji po upadku na chodniku, który nie został odpowiednio przygotowany dla pieszych w czasie zimy. Musimy jednak pamiętać, by zgromadzić dowody w sprawie – tłumaczy adwokat.
– Postarajmy się zrobić jakieś zdjęcia na miejscu zdarzenia, jeśli mamy telefon z aparatem, możemy też poprosić ewentualnego świadka zdarzenia, aby wykonał taką fotografię, przesłał nam ją później mailem czy sms-em, zapiszmy sobie dane tego świadka, jeśli taki znajduje się w pobliżu. W przypadku, gdy nie dysponujemy telefonem z aparatem i nie ma w pobliżu świadków zdarzenia, to tutaj mogę zalecić, żeby skontaktować się ze Strażą Miejską lub Policją.
Warto poprosić funkcjonariuszy, żeby odnotowali stan nawierzchni i też panujące warunki atmosferyczne. Bardzo ważne jest też to, by zgłosić wypadek do zarządcy terenu, który ma w obowiązku odśnieżać i utrzymywać chodnik zimą w takim stanie, by nie stwarzał zagrożenia upadku pieszych.